Anti-aging jest pojęciem zaczerpniętym z medycyny estetycznej i odnosi się do zabiegów mających na celu powstrzymanie procesów starzenia ciała. Termin ten znajduje jednak swoje zastosowanie również w obszarze żywienia. Czy można być dłużej młodym, zdrowo jedząc? Można! Dieta anti-aging istnieje!
Najbardziej długowiecznym społeczeństwem na świecie są Japończycy. Średnia długość życia w Kraju Kwitnącej Wiśni wynosi blisko 84 lata, a populacja osób 100+ liczy kilkadziesiąt tysięcy. Absolutnie wyjątkowym przypadkiem jest tamtejsza wyspa Okinawa, której mieszkańcom często udaje się dożyć nawet 115. urodzin. Geny? Nie tylko. Jednym z kluczowych czynników jest oczywiście dieta – japońska uchodzi za najzdrowszą na świecie, bowiem obfituje w owoce, warzywa, nieprzetworzoną żywność i małe spożycie mięsa. Niezwykle istotna jest także aktywność fizyczna i trenowanie sprawności umysłowej.
Jakie produkty warto włączyć do diety?
Dietę anti-aging komponuje się z produktów bogatych między innymi w witaminy E, A B i C oraz składniki mineralne, takie jak selen i cynk. Źródłem pożądanych substancji są oleje roślinne, pełnoziarniste wyroby zbożowe, tran, orzechy, warzywa, czy rośliny strączkowe. Warto też pamiętać o niezbędnej roli kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6, które wpływają na nawilżenie skóry i niwelują działanie wolnych rodników. Znajdziemy je np. w olejach roślinnych, awokado, pestkach czy orzechach.
Z kolei antyoksydanty i polifenole to składniku odżywcze, które chronią nasz organizm przed działaniem wolnych rodników, są także podstawowymi produktami w diecie przeciwzapalnej i przeciwnowotworowej. Znajdziemy je przede wszystkim w papryce, marchewce, borówkach, czarnych jagodach, szpinaku, jarmużu czy w pestkach dyni.
Trzeba też pamiętać, że nawodnienie jest podstawą zdrowia, podobnie jak regularne, umiarkowane żywienie (jemy nie przejadając się i nie spiesząc) oraz kontrolowanie masy ciała.
Pamiętajmy także o umiejętnym radzeniu sobie ze stresem, a także o aktywności fizycznej. Dalece niewskazane są natomiast w diecie przeciw-starzeniowej wszelkiego rodzaju fast foody, przekąski, dania gotowe, napoje gazowane, alkohol czy papierosy. Unikajmy także soli i cukru, bo nie wpływają korzystnie ani na działanie organów, ani wygląd skóry.
Wsparcie od wewnątrz – czy suplementacja ma znaczenie?
Jeśli wraz z pożywieniem nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych, kluczowa staje się suplementacja.
„Jednym z niezwykle wartościowych składników jest cząsteczka 1-MNA, która występuje endogennie w organizmie ludzkim – jest metabolitem, czyli produktem przemiany witaminy B3 (niacyny) w wątrobie. Spełnia szereg kluczowych funkcji. Wspiera prawidłowe funkcjonowanie błon śluzowych, chroniąc je przed bakteriami i wirusami. Regulując pracę śródbłonka naczyniowego, wzmacnia jego funkcję wydzielniczą. Ma też właściwości przeciwzapalne, a także korzystnie wpływa na metabolizm energetyczny mięśni” – komentuje dr nauk chemicznych Marzena Wieczorkowska, dyrektor ds. badań i rozwoju w łódzkiej firmie Pharmena.
Niestety z wiekiem spada jej naturalna produkcja przez organizm. A choć duże ilości tego minerału można znaleźć w zielonej herbacie oraz algach Wakame, to aby dostarczyć odpowiednią ilość 1-MNA do organizmu wraz z pożywieniem, należałoby zjadać około 2 kg alg wakame lub liści zielonej herbaty dziennie.