Jak dbać o wieloletni związek, by czuć się szczęśliwym? Jakie sytuacje zwiastują kryzys między partnerami i jak mu zapobiegać? Aneta Krakowińska, psycholog z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia podaje cztery porady na udany związek.
Samoświadomość – klucz do zdrowych i dobrych relacji romantycznych
Udany związek to taki, w którym obie strony czują się swobodnie, w którym jest wzajemne dopasowanie i harmonia w sferze emocjonalnej, seksualnej i intelektualnej. Związek to nie tylko romantyczne uniesienia i „motylki w brzuchu”, ale również codzienne starania i dbanie o jego ciągły rozwój. Według naukowców na miłość dojrzałą i kompletną składają się trzy elementy: intymność, zaangażowanie i namiętność.
„Intymność to po prostu bliskość emocjonalna, głęboka przyjaźń – otwartość na rozmawianie o emocjach i zaufanie budujące podwaliny do takich intymnych zwierzeń. Namiętność dotyczy sfery seksualnej – to fizyczne podniecenie i intensywne pragnienie fizycznej bliskości wzmacniane koktajlem hormonów. Z kolei zaangażowanie to odpowiedzialność za związek i gotowość do pracy nad tym związkiem, kiedy pojawiają się problemy i kryzysy” – tłumaczy Aneta Krakowińska, psycholog, socjolog z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia Grupy LUX MED.
By te trzy powyższe elementy miłości się dopełniały, bardzo ważna jest dojrzałość emocjonalna obu partnerów w myśl cytatu Jima Rohn’a: „Dojrzałość to zdolność zbierania owoców bez przeprosin i nienarzekania, gdy coś nie idzie dobrze”. Dojrzałość partnerów przejawia się m.in. w ich otwartości na potrzeby drugiej osoby, szczerej komunikacji, aktywnym słuchaniu i wzajemnej akceptacji: „Bardzo ważne, ale trudne dla wielu par, jest mówienie „przepraszam” i umiejętne wychodzenie z trudnych sytuacji. Bo takie zawsze się zdarzają i jest to normalne, natomiast trzeba obopólnej chęci, by takie momenty przetrwać razem i kryzys w związku mógł stać się szansą rozwoju dla pary” – dodaje ekspertka.
Czujność – kryzys w związku jako element rozwojowy
Kryzys w związku, chociaż jest bolesny i wyczerpujący, może być dla pary początkiem lepszej i bardziej satysfakcjonującej relacji. Trudności w związku dotyczą najczęściej problemów z komunikacją, problemów z wyrażaniem potrzeb, problemów seksualnych, problemów z podziałem obowiązków, braku wzajemnego zainteresowania, zdrady partnera lub partnerki czy choroby jednego z partnerów: „Są to momenty, w których niekiedy dotychczasowe reguły czy ustalenia związku mogą ulec zmianie. Czujność jest bardzo wskazana w momencie dużego zawirowania w życiu pary. Wiele kryzysów zaczyna się właśnie od takiego życiowego „tąpnięcia”. Warto zawsze pamiętać, że tak, jak ludzie zmieniają się przez całe życie, tak i związek przechodzi różne fazy” – tłumaczy Aneta Krakowińska.
Trzeba jednak być czujnym, nie popadać w rutynę i pamiętać, że zaufanie nie jest dane na zawsze. „Ważne aby reagować nawet na małe problemy, by nie doszło do efektu kuli śniegowej i eskalacji konfliktu, który będzie trudny do rozwiązania. Najgorsze co para może zrobić, gdy pojawia się kryzys, to go zignorować” – dodaje ekspertka.
Uważność na czerwone flagi
W ostatnim czasie sporo mówi się o tzw. czerwonych flagach w związku. To sygnały, które ostrzegają przed toksycznymi zachowaniami partnera lub partnerki i mogą wynikać z niedojrzałości lub zaburzeń narcystycznych osoby. Eksperci wyróżniają ich naprawdę wiele, ale Aneta Krakowińska wskazuje te, które spotyka w swojej pracy najczęściej:
- Brak poczucia bezpieczeństwa, niepewność
- Kontrolowanie i izolowanie
- Wzbudzanie poczucia winy
- Nadopiekuńczość jako forma kontroli pod przykrywką opiekuńczych czynności – nadopiekuńczość często bywa mylona z troską, jednak nie maja one ze sobą nic wspólnego, ponieważ troska zakłada autonomię drugiej osoby. Mocny, przemawiający przykład? Gdy partner stwierdza, że partnerka słabo jeździ autem i lepiej, żeby on ją wszędzie woził. To jest forma niezdrowego przywiązania drugiej osoby.
- Brak zainteresowania i bliskości – druga osoba nie chce spędzać z partnerem czasu
- Karanie milczeniem
- Mówienie o byłych partnerach – idealizowanie ich lub odwrotnie: ciągła krytyka, a także toksyczne porównania (np. „od poprzedniego chłopaka częściej dostawałam kwiaty”)
- „Pseudokomplementy” np. „fajny ten nowy sweter, nie wyglądasz w nim grubo”, „Jak na ciebie, to naprawdę smaczne to danie” itp.
- Szantaż emocjonalny
- Nadmierna zazdrość
- Agresja złość, napięcie
- Upokarzanie partnera, wyśmiewanie
- Kłamstwa
- „Licytowanie się” kto ma gorzej, trudniej, więcej
- Zachowania narcystyczne jednej ze stron – to jest bardzo trudne, gdyż osobowość narcystyczna na zewnątrz często sprawia wrażenie idealnego partnera. Osoba w związku z narcyzem często słyszy od bliskich: „Co ty wygadujesz, przecież to jest taki dobry i opiekuńczy człowiek!”. A wewnątrz związku dzieje się źle.
Ekspertka podkreśla, że już sama świadomość czerwonych flag jest dobrym sygnałem dla osób w związku, bo może być krokiem do podjęcia działań naprawczych lub rozstania.
Otwartość na terapię
Gdy w związku dzieje się źle, warto zastanowić się nad źródłem problemów. Albo samodzielnie, wspólnie z partnerem, albo z pomocą specjalisty. Bardzo pomocnym rozwiązaniem może być terapia par, choć często bywa tak, że terapeuta po spotkaniu z obojgiem partnerów, wskaże również konieczność podjęcia terapii indywidualnej, np. u jednego lub dwojga osób. „Najczęściej dzieje się tak w sytuacji, gdy jedna z osób w związku zmaga się z indywidualnymi problemami, które znacząco wpływają na związek. Żeby przejść skuteczną terapię par, obie osoby ze związku muszą być otwarte na pracę z terapeutą i mieć gotowość do podjęcia pracy nad relacją” – wyjaśnia Aneta Krakowińska. Terapia par jest bardzo skuteczna, bo pozwala zrozumieć np. wzajemne emocje i zachowania, które często są źle odczytywane przez drugą osobę. „A dzieje się tak dlatego, że para często ma odmienne schematy i modele dotyczące tego jak funkcjonować w związku, odmienne style radzenia sobie ze stresem i odmienne sposoby rozwiązywania konfliktów” – tłumaczy ekspertka.
By terapia była skuteczną bronią w walce o udany związek, para musi spełnić kilka warunków. Ekspertka Poradni Harmonia tłumaczy, co jest kluczem udanej terapii:
- Obie strony szczerze chcą terapii: niestety zdarzają się sytuacje, że jedna z osób wręcz szantażuje drugą w temacie podjęcia terapii. To od razu widać na spotkaniu. Taka terapia nie ma sensu, obie strony powinny być równie mocno zmotywowane do zmian.
- Otwartość na pracę nad związkiem: wiele par próbuje scedować na terapeutę sprawczość i skuteczność terapii, nie angażując się w działania naprawcze relacji. Doświadczony terapeuta może pomóc parze zrozumieć źródło konfliktów i nauczyć się rozwiązywać je w zdrowszy sposób. Jednak praca musi być wykonana w związku. Dobre intencje i chęć naprawy sytuacji są tu kluczowe.
- Jeśli powodem terapii jest zdrada: to strona zdradzająca musi szczerze chcieć naprawić związek w przeciwnym razie, terapia nie ma żadnego sensu- dlatego romans musi być zakończony. Zdrada jest jednym z głównych przyczyn rozwodów. Para doświadczająca takiego kryzysu, jakim jest zdrada, sama najczęściej nie jest w stanie poradzić sobie z ogromem przytłaczających emocji, dlatego tak ważne jest podjęcie terapii u psychologa lub psychoterapeuty specjalizującego się w psychoterapii par/małżeństw.