Szwedzka aktorka grająca główną rolę w serialu „Most nad Sundem” wzięła udział w odbywającym się w Oslo spotkaniu poświęconym fenomenowi skandynawskich kryminałów.
Tekst: Sylwia Skorstad
W Skandynawii właśnie zakończono emisję trzeciego sezonu szwedzko-duńskiego serialu „Most nad Sundem”. Według ustaleń „Daily Telegraph” jak dotąd produkcję pokazano w 174 krajach świata. Trzeci sezon spotkał się w Szwecji, Danii i Norwegii z bardzo dobrym przyjęciem, a odgrywająca główną rolę aktorka wyrosła na gwiazdę światowego formatu.
Sofia i Saga
Helin, z wykształcenia filozof, gra w serialu policjantkę Sagę Norén dotkniętą rzadką u kobiet postacią autyzmu, jaką jest syndromem Aspergera. Saga nie rozumie ludzkich emocji i sama nie potrafi ich okazywać, w życiu społecznym trzyma się schematów, komunikaty rozumie bardzo dosłowne i nie ma poczucia humoru. Jej niezachwiana powaga bywa niezamierzonym źródłem komizmu, którego nie rozumie jedynie ona. Policjantka często rozważa różnice między dobrym a złem, lubi mieć wszystko poukładane w myślowych katalogach. Jednocześnie jest wyjątkowo oddana swojej pracy i niezwykle przenikliwa.
Spotkanie z odtwórczynią tej roli uświadamia, jak wiele kosztowało szwedzką aktorkę zbudowanie tej postaci. Sofia jest bowiem bardzo różna od Sagi – ciepła, uśmiechnięta, zabawna. Ujmuje kulturą wypowiedzi oraz elegancją. Tymczasem grana przez nią Saga przez trzy sezony chodzi w jednych spodniach, T-shirty zmienia rano w pracy i nie uznaje makijażu.
Nie ma serialu bez Sagi
Pojawienie się Helin na poświęconej serialom kryminalnym imprezie Nordisk Noir zorganizowanej przez dziennik „Aftenposten” ściągnęło do centrum kultury setki fanów.
„Dano mi dużo swobody w budowaniu roli Sagi” – mówiła aktorka. „Przy pracy nad „Broen” panuje partnerska atmosfera, wszyscy dyskutujemy i wymieniamy pomysły, zatem mogłam współtworzyć moją bohaterkę. Z każdym sezonem wiemy o niej coraz więcej.”
Twórca „Mostu nad Sundem” i scenarzysta jednym Hans Rosenfeldt oświadczył niedawno w szwedzkiej stacji radiowej P4 Kalmar, że istnieje możliwość kontynuowania serialu. Aby ruszyły prace nad kolejną serią, potrzeba jednak uzyskać zapewnienie o współpracy od Sofii Helin. Aktorka nie podjęła jeszcze decyzji w tej sprawie. „Nie da się nakręcić serii czwartej bez Sagi Norén” – oświadczył Rosenfeldt.
Tymczasem Helin przyznała w wywiadzie dla norweskiej stacji telewizyjnej NRK, że rola w „Moście nad Sundem” to jedno z najbardziej wymagających zadań, z jakimi przyszło jej się zmierzyć podczas wykonywania zawodu. „Charakter Sagi jest diametralnie odmienny od mojego” – przyznała Helin. „Ja kieruję się w życiu uczuciami, a ona logiką”.
Początkowo aktorka nie lubiła swojej postaci i wahała się, czy w ogóle przyjąć rolę. Dziś cieszy się, że podjęła się tego zadania. Postać Sagi jest coraz bardziej skomplikowana, a widzowie w wielu krajach polubili ją tak samo, jak wcześniej na przykład doktora House’a z serialu Davida Shore. Policjantka z Malmö zawsze mówi to, co myśli i nie dba o społeczne konwenanse.
Blaski i cienie
Saga Norén, tak jak wiele innych bohaterów skandynawskich kryminałów, to postać samotna. Trudno jej jest odnaleźć się w grupie, dlatego rodzącą się z wolna przyjaźń z duńskim kolegą po fachu widzowie śledzą z nieustającą fascynacją. Kiedy policjantka musi wybrać miedzy lojalnością wobec partnera, a prawem, jest to dla niej, osoby sztywno trzymającej się zasad, wyjątkowo trudne.
Depresyjny klimat serialu łagodzi nieco komizm wynikający ze zderzenia zwyczajów głównej bohaterki z rzeczywistością oraz nieliczne chwile ciepła miedzy bohaterami będące jak plamy światła w mrocznej panoramie miasta.
Na spotkaniu w Oslo Sofia Helin mówiła o blaskach i cieniach międzynarodowej sławy. „Kiedy niedawno byłam Wielkiej Brytanii, koledzy z branży podpytywali mnie, jak my, Skandynawowie, to robimy, czemu nasze produkcje cieszą się na świecie aż taką popularnością. To było bardzo miłe. A cienie sławy? Nie widzę żadnych” – wyznała aktorka.
Trzeci sezon „Mostu nad Sundem” będzie można oglądać w Ale Kino+ na początku 2016 roku
Na zdjęciach: Sofia Helin i Sofie Graabol z serialu „The Killing” oraz Jakob Oftebro