Latem częściej cierpimy z powodu intensywnych bólów głowy. I chociaż w większości przypadków przyczyną jest odwodnienie organizmu, a ból zwykle ustępuje po uzupełnieniu płynów, to coraz więcej osób uskarża się na migrenowy ból głowy – zauważają neurolodzy. 

shutterstock_110410370

„W lipcu i sierpniu jesteśmy narażeni na migrenowe bóle głowy. Nagłe zmiany pogody, wysokie temperatury, wysoka wilgotność powietrza, do tego intensywne światło słoneczne i wyostrzające się zmysły m.in. zapach, mogą być przyczyną utrzymującego się tygodniami bólu głowy” – wyjaśnia dr n. med. Gabriela Kłodowska-Duda, neurolog z Neuro-Care w Katowicach.

A to dopiero początek czynników wywołujących dolegliwości bólowe. Przyczyną są także nagłe zmiany ciśnienia atmosferycznego, burze, wilgotność powietrza, która sprawia, że otaczające nas zapachy stają się bardziej intensywne, a przez to drażniące, a nawet zmiany wysokości – migreny można doświadczyć zarówno w dolinie, jak i podczas wyprawy w góry. Specjaliści przestrzegają także przed… intensywnie pachnącymi kosmetykami. Ból głowy mogą wywołać mocno perfumowane olejki do opalania, pianki i spraye.

shutterstock_164427593

Uwaga na ciśnienie krwi

Źródłem dokuczliwego bólu mogą być także zmiany ciśnienia krwi. „Skoki temperatury mają wpływ na ciśnienie krwi. Jeśli ulega ono rozregulowaniu, mózg nie otrzymuje odpowiedniego przepływu krwi, niezbędnego do jego prawidłowego działania. Skutkiem są bóle głowy, zawroty i nudności, ale także nagły głód i pragnienie. To reakcja mózgu na konieczność zwiększenia poziomu glukozy. Gwałtowny wzrost ciśnienia to z kolei sposób mózgu na zwiększenie dawki tlenu, jaki do niego dociera” – tłumaczy specjalistka.

Winne alergie i… wakacje

Ból głowy może mieć także źródło w pyleniu roślin. Dotyczy to zwłaszcza alergików. „Nieleczona alergia lub jej silne ataki mogą skutkować zapaleniem zatok, to z kolei jedna z najczęstszych przyczyn bólów głowy. Oprócz mroźnych dni, gorące miesiące są okresem, kiedy notujemy najwięcej tego typu przypadków” – mówi dr Kłodowska-Duda. Specjalistka wskazuje jeszcze jedną przyczynę… wakacje. Latem częściej niż zimą dokuczają nam napięciowe bóle głowy. Ich przyczyną może być stres związany np. z wyjazdem, pozostawieniem domu bez opieki czy nagłą zmianą otoczenia.

shutterstock_203292037

Sposób na ból

Jak więc zaradzić bólom głowy w środku lata? Po pierwsze, nawadniajmy się. Codziennie należy wypijać około 2 litrów płynów.  Z tej płynnej diety należy jednak wyrzucić alkohole, napoje energetyczne i napoje zawierające kofeinę np. kawę.  Po drugie, unikajmy długiego pobytu na słońcu, a jeśli jest to już konieczne to zakładajmy okulary, jasną odzież i nakrycie głowy. Niewskazane są też długie spacery plażą czy pomiędzy jasnymi budynkami odbijającymi intensywnie światło. Raczej wybierajmy zacienione miejsca. Po trzecie, ważne jest schładzanie organizmu. Częste zraszanie się wodą oraz okłady na szyję są pomocne, podobnie jak picie zimnych napojów i przebywanie w cieniu.

Po czwarte, starajmy się zachować rytm dnia. Podstawą są regularne, niewielkie posiłki i wypoczynek, ale unikajmy zbyt długiego spania i drzemek w ciągu dnia.  Po piąte, zrezygnujmy z biegania, nordic walkingu, jeżdżenia na rowerze lub rolkach w środku dnia. Ulubioną aktywność można zastąpić aktywnością w domu np. bieganiem na bieżni. Opcjonalnie można zmienić rytm dnia i uprawiać sport do 10 rano, kiedy nasłonecznienie nie jest tak intensywne. Po szóste, unikajmy stresu. Wysokie temperatury sprawiają, że stajemy się bardziej drażliwi i trudniej nam opanować złość.

„Latem musimy unikać czynników, które wywołują u nas ból. Jeśli więc jesteśmy podatni na ból migrenowy, trzymamy się z dala od czynników drażniących zmysły: wzroku, węchu i zapachu, jeśli z kolei przyczyną bólu są skoki ciśnienia, unikajmy czynników powodujących jego nagłą zmianę np. alkoholu lub intensywnego wysiłku. To samo dotyczy alergików, którzy muszą pamiętać o przyjmowaniu odpowiednich leków i też lepiej będą czuć się z dala od alergenu. Ważna jest także równowaga psychiczna – im lepiej przygotujemy się do wakacji, tym mniejszy ból głowy, więc róbmy sobie checklisty. Jeśli cierpimy na napięciowe bóle głowy, wybierzmy wakacje first minute zamiast last minute” – podsumowuje dr Kłodowska-Duda.

 

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.