Wino pite z umiarem korzystnie wpływa na zdrowie – jest dobre na krążenie i pracę mózgu. Możliwe także, że przyczynia się do… długowieczności! Warunek jest jeden – należy go pić z umiarem.
Cudowne właściwości wina ujawniają się tylko wtedy, kiedy pijąc, zachowujemy rozsądek. Zalecana dawka dzienna to 125 ml.
Na trawienie i krążenie
Systematyczne picie niewielkich ilości wina ma pozytywne dla organizmu działanie. „Wino to idealny towarzysz posiłków. Dobrze wpływa na trawienie, dzięki czemu nawet obfity obiad będzie nieco lżejszy dla naszego układu pokarmowego. Poprawia także krążenie. Zawiera potas, wapń, magnez, a niektóre jedno odmiany – dobrze przyswajalne żelazo. Warto jednak pamiętać, że nadmierne spożycie jakiegokolwiek alkoholu jest szkodliwe, m.in. dla wątroby. Zatem delektujmy się, ale z rozsądkiem” – radzi Vano Makhniashvili, ekspert gruzińskiej marki win Marani.
Dodać można także, że pite z umiarem wino obniża poziom „złego” cholesterolu – dzięki zawartości procyjanidyn oraz flawonoidów. Te ostatnie dodatkowo chronią naczynia krwionośne. Wśród jego pozasmakowych walorów wymienia się także zmniejszanie ryzyka nowotworu jelita grubego, zakrzepicy, próchnicy, osteoporozy, cukrzycy typu 2, a u mężczyzn – także choroby Parkinsona.
Składnik długowieczności
Wino, szczególnie czerwone, zawiera wysoki poziom silnego przeciwutleniacza – resweratrolu. Stymuluje on gen długowieczności – SIR2. Badania dotychczas prowadzono na gryzoniach, a ich wyniki były naprawdę zadowalające – u zwierząt zauważono zwiększoną elastyczność naczyń, niższy poziom cholesterolu, lepszą koordynację ruchową, większą gęstość kości. Długość ich życia wzrosła aż o 26%! Jak dotąd nie ma jednak badań, które potwierdzałyby istnienie tej zależności u ludzi.