Sylwester tuż tuż. Pod koniec roku trudno znaleźć czas dla siebie – najpierw święta, potem przygotowania do witania Nowego Roku. Mimo to, nie musisz rezygnować z pięknego wyglądu. Przedstawiamy, opracowany przy udziale dermatologa, ekspresowy plan powrotu do urody. S.O.S. w sam raz na karnawał.
Last Minute
Kiedy do balu został jeden dzień, nie pora na zbiegi oczyszczania, złuszczania czy silnej regeneracji. Postaw na delikatne zabiegi kosmetyczne. To nie czas na eksperymenty – lepiej zaufać sprawdzonym, renomowanym gabinetom i markom. Skórze przyda się teraz nawilżenie, delikatne odżywienie i spora dawka relaksu. Dobrze, kiedy stosowane podczas zabiegu preparaty zawierają witaminę C, E, kwas ferulowy i kojowy, które doskonale usuwają zmęczenie i przywracają blask skórze. W pielęgnacji nie ograniczajmy się jedynie do twarzy, zadbajmy o dekolt, szyję i dłonie – wszystko co będzie miało znaczenie w przypadku karnawałowych kreacji. Idealne zabiegi na ten moment zazwyczaj opierają się na masażu. – Dzięki niemu skóra staje się odprężona i zrelaksowana, a zawarte w kosmetykach substancje odżywcze mogą wnikać w jej głąb – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.
Do karnawału możemy się lepiej przygotować
Tydzień przed wielkim wyjściem to ostatni moment na zabiegi regeneracyjne i nawilżające w rodzaju tradycyjnej mezoterapii. Po takim czasie wróci napięcie i gładkość skóry, a po upiększaniu nie pozostaną żadne ślady. Tego typu zabiegi są skuteczne, ponieważ dostarczają skórze witaminowych i odżywczych koktajli. – Niektóre preparaty zawierają nawet 13 witamin, ponad 20 aminokwasów, do tego składniki mineralne i koenzymy. To substancje niezbędne do syntezy kolagenu i elastyny. Kompozycję uzupełnia kwas hialuronowy, który odpowiada za właściwy stopień nawilżenia skóry, a którego z czasem w naszym organizmie jest coraz mniej – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska, specjalizująca się w nowoczesnych technikach odmładzania skóry.
Jeżeli planujemy zabłysnąć w karnawale, minimum dwa tygodnie przed wielkim wyjściem możemy zdecydować się na botoks i wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego. To dobry moment na wizytę w gabinecie medycznym, jeśli myślisz o korekcji zmarszczek na czole, likwidacji kurzych łapek, cieni pod oczami lub po prostu chcesz odświeżyć wyraz całej twarzy. – Aby wyglądać młodziej, nie trzeba zaraz robić sobie liftingu. Podobny efekt uzyskamy delikatnym wypełnieniem ust. Nikt nie zauważy zmarszczek wokół oczu, za to wszyscy zwrócą uwagę na pełne i kuszące usta. Taki trik sprawi, że cała twarz nabierze młodzieńczego wyrazu – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska.
Opracowała: Marta Kwasek