Uwodzicielskie, zalotne, kokieteryjne… Rzęsy stanowią atrybut kobiecości i wraz z odpowiednio wyregulowanymi brwiami nadają twarzy ostatecznego wyrazu. Aby jednak cieszyć się wachlarzem długich rzęs, trzeba o nie dbać.
Współczesny szybki tryb życia, drażniące środki do demakijażu, a nawet zanieczyszczenia środowiska mogą negatywnie wpływać na kondycję rzęs i brwi. Aby móc cieszyć się piękną oprawą oczu, warto przestrzegać kilku podstawowych zasad.
Czego unikać?
Przede wszystkim należy unikać kosmetyków, które nadmiernie obciążają rzęsy, np. wodoodpornych tuszów. Przez to że bardzo szczelnie powlekają każdy włosek, są wyjątkowo trudne do usunięcia. Mocne tarcie czy intensywne wycieranie oka płatkiem kosmetycznym może nie tylko osłabić rzęsy, ale nawet doprowadzić do ich wypadnięcia. Kolejnym zagrożeniem dla kondycji rzęs może być zalotka. Przyrząd ten, choć sprawia, że pozornie rzęsy wydają się być dłuższe, a oko bardziej otwarte, także osłabia strukturę włosa, a używana po nałożeniu m
Olejki czy makijaż permanentny?
Oczywiście nie wszystkich zagrożeń da się uniknąć. Wpływy środowiskowe w połączeniu z czynnikami mechanicznymi oraz uwarunkowaniami genetycznymi sprawiają, że brwi i rzęsy mogą stać się cienkie, rzadkie i pozbawione pigmentu. Aby temu zaradzić, kobiety stosują różne metody, mające na celu regenerację i trwałe wzmocnienie oprawy oczu. Do najpopularniejszych z nich należą okłady z olejku rycynowego, oleju kokosowego lub oliwy z oliwek, a sposobem stosowanym przez mamy i babcie było przemywanie oczu naparem z pokrzywy i szałwii. Amatorkom bardziej zdecydowanych metod salony kosmetyczne polecają makijaż permanentny lub doklejanie sztucznych rzęs. Na pierwsze efekty homeopatycznych metod trzeba jednak długo czekać, a wszelkie inwazyjne zabiegi mogą docelowo jeszcze bardziej osłabić strukturę włosa.
A może odżywki?
Alternatywą są profesjonalne odżywki do pielęgnacji brwi i rzęs, oczywiście tylko i wyłącznie te o potwierdzonym działaniu klinicznym, nie zaś z pierwszego lepszego stoiska na bazarze. „Zadaniem profesjonalnych produktów do pielęgnacji rzęs jest przede wszystkim przyspieszenie ich wzrostu poprzez wzmocnienie włókien i zwiększenie syntezy keratynocytów w cebulce” – twierdzi Magdalena Kotowska z Muse Cosmetics. Za to zadanie odpowiada Widelash™, czyli główny składnik aktywny, znajdujący się w skutecznych odżywkach stymulujących wzrost brwi i rzęs z tzw. górnej półki. Widelash™, wraz z odpowiednim kompleksem składników uzupełniających, takich jak keratyna, panthenol czy allantoina, odbudowują strukturę rzęs i brwi, poprawiają ich sprężystość i gładkość, przede wszystkim zaś aktywizuje je do wzrostu, dzięki czemu już kilkanaście dni regularnego stosowania wystarczy, aby zauważyć widoczną różnicę.