Zdjęcie: Durex

 

Bez pocałunków i uścisków trudno sobie wyobrazić miłość. Bez seksu trudno mówić o związku. Jak myślicie, komu bardziej zależy na codziennych czułościach, a komu na seksie?
Tekst: Sylwia Skorstad
Zdjęcie: Durex 

Wyniki badań opublikowane w amerykańskim „Archives of Sexual Behaviour” zaskoczyły nawet seksuologów i psychologów. Projekt badawczy naukowców z Instytutu Kinseya amerykańskiego Uniwersytetu Indiany miał na celu znalezienie odpowiedzi na kilka pytań z zakresu ludzkiej seksuologii. Przyniósł sporą niespodziankę i tematy do dyskusji.

1000 całusów

W badaniu wzięło udział 1000 par z Niemiec, USA, Hiszpanii, Japonii i Brazylii. W tej grupie znalazły się pary o krótkim i długim stażu – ankietowani spędzili od jednego roku do pięćdziesięciu lat razem. Pytano ich o zachowania w sypialni, satysfakcje z pożycia, poczucie szczęścia. Okazało się, że dla mężczyzn całusy i przytulanie są nawet ważniejsze niż dla ich partnerek!

Ci panowie, którzy deklarowali, że są przez partnerki często całowani i przytulani, jednocześnie raportowali trzykrotnie częściej poczucie szczęścia niż ich pozbawieni codziennych pieszczot koledzy. U pań nie stwierdzono korelacji pomiędzy ilością całusów a ogólną satysfakcją z życia. Dla kobiet znaczący okazał się za to seks – im bardziej udany, tym większa była ogólna satysfakcja.

Świadome „czterdziestki”

Im respondentki były starsze, tym bardziej świadomie podchodziły do swojego życia seksualnego. Dla 35-latki satysfakcja seksualna jest bardziej istotna niż dla 30-latki, zaś dla 40-latki większa niż dla 35-latki.

Jedna z autorek badań skomentowała tę prawidłowość zwracając uwagę na tryb życia przeciętnej kobiety. Zdaniem kierującej Instytutem Kinseya prof. dr Julii Heiman wiele kobiet odkrywa swoje potrzeby i temperament dopiero po wychowaniu dzieci. Im starsze jest potomstwo, tym więcej czasu kobieta ma dla siebie i tym więcej zaczyna oczekiwać zarówno w sferze seksu, jak i innych ważnych dla niej obszarach.

Przytul mężczyznę swego

Specjalizująca się w psychologii klinicznej profesor Heiman przyznała, że kierowana przez nią grupa badawcza nie spodziewała się otrzymanych wyników. Naukowcy przystąpili do pracy z tezą, że to kobietom bardziej zależy na czułości, a mężczyznom na seksie. Być może w kolejnych badaniach naukowcy spróbują odpowiedzieć na pytanie, czemu większość mężczyzn skrywa potrzebę czułości, zaś większość dojrzałych kobiet kryguje się z przyznaniem, iż seksualną satysfakcję stawia wysoko w hierarchii potrzeb.

Przytulajmy i całujmy partnerów. Człowiek szczęśliwy odwiedza sypialnię nie tylko, gdy pragnie uciąć sobie drzemkę.

 

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.