Sen to naturalne lekarstwo. A tymczasem, jak wynika z badań,
prawie połowa Polaków po 30. roku życia ma problemy z zasypianiem.
W rezultacie gorzej wyglądają, częściej chorują, a ich pamięć zawodzi.
Sen jest najlepszą regeneracją ciała i umysłu. Tymczasem prawie połowa Polaków niedosypia – wynika z badań TNS Polska. Problem dotyczy również co piątego
nastolatka. Zdaniem ekspertów głównym winowajcą jest stres, który jest
nieodłącznym elementem szybkiego tempa życia. Jak zbyt mała dawka
snu odbija się na naszym ciele i zdrowiu?
Skutki braku snu
Nawet krótkotrwałe niedobory snu mogą wywoływać negatywne skutki dla całego organizmu. Najbardziej wrażliwym organem jest centralny układ nerwowy. „Dochodzi do zaburzeń koncentracji i pamięci. Jesteśmy roztargnieni, a więc bardziej narażeni na różnego rodzaju urazy” – wyjaśnia dr n. med. Ewa Czernicka-Cierpisz, internista w Klinice Demeter w Warszawie.
Niedobory snu odczuwa również układ krążenia. Ciśnienie tętnicze wzrasta,
a to obciąża naczynia i mięsień sercowy. „Dochodzi do niedotlenienia mięśnia
sercowego, co często kończy się zawałem. Może dojść do innych powikłań,
takich jak przerost mięśnia sercowego czy zaburzenia rytmu serca” – dodaje lekarz.
Statystycznie częściej obserwuje się problemy z układem pokarmowym, na przykład częściej obserwujemy występowanie Choroby Crohna, z układem moczowym
i hormonalnym. Często dochodzi do nadprodukcji kortyzolu, czyli tak zwanego hormonu stresu. „Cały organizm zaczyna działać tak, jakby był w permanentnym stresie. To bardzo zużywa naszą energię – szybciej się męczymy, jesteśmy nerwowi, bardziej impulsywni” – dodaje ekspert.
Sposób na zdrowy sen
Pora snu jest często uwarunkowana genetycznie. „Niektórzy są „skowronkami”,
inni „sowami”. Każdy ma swój rytm dobowy i każdy powinien się do niego
dostosować. Ważne żeby przesypiać 8-9 godzin dziennie. Niestety, w dzisiejszych
czasach jest to najczęściej około 6 godzin. To zdecydowanie za mało” – tłumaczy
dr Ewa Czernicka-Cierpisz. „Częstym błędem jest zaniedbanie snu w tygodniu
i nadrabianie go w weekendy. Tymczasem kluczowa jest nie tylko ilość snu,
ale również jego regularność” – dodaje ekspert.
Jeśli problem się utrzymuje przez dłuższy czas lub jest spowodowany chorobą,
należy koniecznie udać się do lekarza. Z bezsennością okresową można jednak
walczyć za pomocą sprawdzonych sposobów. Jak ułatwić sobie zasypianie?
Sypialnia powinna być ciemna i cicha. Z tego względu nie ma w niej miejsca
na wszelkie rozpraszacze – włączony telewizor, głośny zegarek czy światło
z ulicy. Ważne jest czyste i świeże powietrze – optymalna temperatura
do zasypiania to około 20 st. C. Przed położeniem się warto otworzyć okno,
a jeśli mamy czas – pójść na spacer i dotlenić organizm.
Co jeść przed snem?
Warto również pamiętać, że czas, objętość i rodzaj wieczornego posiłku wpływa
na sen – może utrudnić lub ułatwić zasypianie. Cenne są produkty zawierające
tryptofan. „Fazę snu i czuwania reguluje melatonina, która powstaje z tryptofanu,
przekształcanego na drodze wielu procesów biochemicznych. Organizm
nie produkuje go samodzielnie, dlatego kolację warto urozmaicić o mleko
i jego przetwory – jajka, ryby, drób. Ważne, aby lekkostrawną kolację zjeść około
2-3 godziny przed nocnym wypoczynkiem, co zapewni zdrowy i spokojny sen.
W drugiej części dnia, zwłaszcza wieczorami, warto unikać kofeiny, tj.: kawy,
mocnej herbaty oraz alkoholu” – objaśnia Katarzyna Uścińska, dietetyk
w Klinice Demeter.