Były partner może być dobrym przyjacielem, jednak tylko pod pewnymi warunkami.
Tekst: Sylwia Skorstad
Z kimś, kto był naszą miłością, nie da się przyjaźnić od razu po rozstaniu. Również z czasem jest to mało prawdopodobne, chociaż możliwe. To relacja obarczona potencjalnymi problemami i wielu ludzi w ogóle rezygnuje z pomysłu kolegowania się z byłymi partnerami. Niepotrzebnie, bo przyjaźń z eks jest możliwa. Trzeba jednak spełnić pewne warunki.
Rok przerwy
Bez względu na to, jak przebiegło rozstanie, potrzeba nam czasu na oswojenie się z wiążącym się z nim emocjami. Pożegnanie z partnerem jest na wielu poziomach sytuacją trudną i zagrażającą, godzi w nasze poczucie przynależności, podkopuje dobrą samoocenę, każe się zastanowić, jakie błędy w relacji popełniliśmy. Często wiąże się ze smutkiem, poczuciem żalu, krzywdy lub winy, samotnością i tęsknotą. Wymaga zbudowania rzeczywistości na nowo, już nie jako para, ale samodzielna jednostka. Abyśmy potrafili spojrzeć na to wszystko z dystansu, musimy mieć czas na schłodzenie relacji. Kilka tygodni to za mało. Zwykle byłym partnerom potrzeba co najmniej roku, by móc nawiązać relację na innych zasadach, jednak może to zabrać nawet trzy lub pięć lat. Brak kontaktu i czasowa, całkowita separacja to najzdrowszy sposób na zakończenie relacji.
Kategoria specjalna
Aby móc na nowo zbudować relację z byłym partnerem, trzeba zrozumieć, że należy on do wąskiej i bardzo specjalnej grupy ludzi. Już zawsze będziemy go traktować inaczej niż resztę przyjaciół i mieć wobec niego większe oczekiwania. Może nas obrazić łatwiej niż inni ludzie i łatwiej ucieszyć komplementem. Dlaczego tak się dzieje? Bo wciąż wydaje się nam, że jego myśli, zachowania, status itp. określa w jakiś sposób nas. Byłych partnerów traktujemy bardziej osobiście niż innych ludzi. Gdy odnoszą sukcesy lub ponoszą porażki, zawsze odnosimy te wydarzenia do siebie, badamy, co dla nas znaczą. Dopiero świadomość tego faktu, iż nigdy nie będziemy „tylko przyjaciółmi” może sprawić, że spojrzymy na tę relację realnie.
Dobre motywy
Przyjaźń po rozstaniu jest możliwa wtedy, gdy soja za nią właściwe motywy. Nie chęć powrotu do siebie, nie załatwienie niedokończonych spraw. Nie może to być litość, chęć naprawienia krzywdy, dobre wychowanie albo uleganie temu, czego chce druga strona. Nie wypali spotykanie się z eks dla seksu ani dlatego, że nie potrafimy zamykać kolejnych rozdziałów życia. Jedynym dobrym motywem jest wzajemna sympatia chęć kontynuowania znajomości ze względu na podobne spojrzenie na życie i wspólnotę doświadczeń. Zanim zaproponujesz byłemu partnerowi przyjaźń, przeanalizuj, co dokładnie chcesz osiągnąć tym krokiem.
Pamiętaj, w tej materii nie ma żadnych reguł. Po rozstaniu można się przyjaźnić lub całkowicie zerwać kontakty – obie reakcje są w zależności od okoliczności tak samo prawidłowe i nikt poza osobami zainteresowanymi nie powinien tego oceniać.