Prawdziwa przyjaźń ma swoją kontynuację, ona trwa bez względu na ulewy i zawieje na naszej drodze. To jest pewnego rodzaju wyzwanie. Oczywiście można zadowolić się namiastką przyjaźni, która jest mniej wymagająca, ale też i mniej daje radości i siły. Możemy spotykać się przy kawie czy piwie, rozmawiać o wszystkim, trochę „pobrylować”, żeby połechtać nasze ego, a potem pójść do domu i włączyć telewizor. To do niczego nie zobowiązuje. Ale jeśli chcesz być lepszym człowiekiem i przyjacielem, to daj z siebie więcej.
Wszyscy jesteśmy ludźmi, tak jak i trabant, i mercedes są samochodami. Tylko od nas zależy, kim postanowimy być. Jeśli wybierasz tę doskonalszą wersję, to do dzieła… Chcesz mieć przyjaciela, to zacznij od siebie – bądź przyjacielem.
Hanna Tuczapska-Ryba jest trenerem.
Prowadzi wspólnie z Iloną Kucińską
KLUB EDUKACYJNY SKUTECZNEGO NASTOLATKA.
zgadzam sie ,nad przyjaznia trzeba pracowac i jezeli taka prawdziwa przyjazn trafi sie w zyciu to trezba dmuchac na nia .Zeby taka przyjazn do nas przyszla to trzeba otworzyc sie, na ludzi ,trzeba umiec sluchac,chciec pomagac innym,przyjaciol ma sie z reguly niewielu ale wiesz ,ze na nich mozesz liczyc i w radosnych momentach swojego zycia ,i w tych smutnych ,bo z przyjacielem dzielisz sie radosciami i smutkami.Mam szczescie ,ze mam chyba trzy przyjaciolki ,sprawdzone w roznych momentach a trwaja juz ok 25 lat.Jak to jest bardzo potrzebne w zyciu.Na to czasami trezba pracowac dlugie lata ,wtedy sie poznajemy i oceniamy wzajemnie.Nie wierze jak ktos pona kogos i po kilku miesiacach mowi o danej osobie moja przyjaciolka ,to nie przyjaciolka to po prostu dobra znajoma ,ja wsrod wielu kolezanek przyjaciolek mam wlasnie tylko 3 reszta to bardzo dobre kolezanki ,ktore lubie