Kiedyś była tanim posiłkiem, który miał nasycić żołądek, później wstępem do kulinarnej uczty, a dziś stała się kultową potrawą. Powód? Nie dość, że robi się sama, to jeszcze ma wiele zalet. Oto przykład – zupa porowo-ziemniaczana.
Zupy doskonale sycą, a odpowiednio przygotowane nie tuczą. Co więcej, mają sporo wartości odżywczych, są lekkostrawne i skutecznie ogrzewają organizm od środka. To ważne, zwłaszcza teraz, kiedy łatwo o przeziębienie czy infekcje. Wzbogacone o przyprawy o właściwościach rozgrzewających, tj.: imbir, czosnek, pieprz czy sos Tabasco®, wzmocnią układ odpornościowy i pomogą w walce z krążącymi w powietrzu wirusami.
Zupa porowo-ziemniaczana
Składniki:
- 1/4 szklanki masła lub margaryny
- 2 duże pory, dokładnie umyte i posiekane
- 4 ziemniaki, obrane i pokrojone w kostkę
- 4 szklanki bulionu z kury
- 1 łyżki sosu TABASCO® Green
- 1/4 łyżeczki soli
- kwaśna śmietana lub jogurt
- posiekany szczypiorek do dekoracji
Przygotowanie:
W rondlu o pojemności ok. 3 litrów roztop na średnim ogniu masło. Dodaj pory i smaż przez 5 minut lub do momentu, gdy będą chrupiące i delikatne. Dodaj ziemniaki i smaż przez kolejne 5 minut, ciągle mieszając. Dodaj bulion z kury, sos Tabasco® Green oraz sól i doprowadź do wrzenia na dużym gazie. Zmniejsz gaz na mały, przykryj i gotuj na wolnym ogniu przez 15 minut lub do momentu, gdy ziemniaki zmiękną.
W blenderze lub robocie kuchennym miksuj partiami zupę na purée. Przed podaniem udekoruj każdą porcję kleksem z kwaśnej śmietany lub jogurtu i posyp szczypiorkiem.