Przednówek to czas postanowień. Jeśli chcecie zrobić coś dobrego dla siebie, postawcie na post. Jedzcie mniej, ale smacznie i zdrowo. Podsuwamy cztery pomysły na wielkopostne diety.
Tekst: Joanna Zaguła
Na początek jedna zła wiadomość, ale potem już będą same dobre, obiecuję! Złą wiadomością jest to, że przede wszystkim post polega na tym, żeby jeść mniej. Więc, jeśli zabieramy się do niego na poważnie, nie ma mowy o wielkich kolacjach, dwudaniowych obiadach z deserem, podjadaniu przy oglądaniu filmu i długich śniadaniach, które ciągną się aż do pory lunchowej. No, niestety. Przyszedł czas, by dać organizmowi trochę odpocząć. Szczególnie wątroba potrzebuje teraz chwilę odsapnąć. Ale, jeśli będzie zdrowa, jej sprawna praca wpłynie nie tylko na naszą przemianę materii, ale i poprawi nastrój, doda energii.
Teraz na szczęście zaczną się już pozytywy. Wiosenny post, jak się domyślacie, pozwoli zrzucić nieco zimowej wagi i pomoże oczyścić się z toksyn. A w dodatku, konsekwentne trzymanie się postanowień dobrze wypłynie na waszą samoocenę. Będziecie więc mieć lepszy humor. Jeśli już jesteście przekonane, że post to dobry pomysł, przedstawiamy cztery pomysły, jak go przeprowadzić.
Odstaw cukier
To chyba jedyny składnik diety, którego naprawdę zupełnie nie potrzebujemy. Dlatego spokojnie możecie wyrzucić go z menu. Myślicie, że wystarczy przestać słodzić herbatę? Nie do końca. Oczywiście, w takim wypadku odpadają również słodycze. Ale baczną uwagę należy zwracać też na wszelkie gotowe dania, które kupujemy. I nie mówię tu o mrożonej pizzy, ale o rzeczach, które wydają się zdrowe, jak jogurty, czy płatki śniadaniowe. Często producenci dodają do jedzenia cukier, żeby miało więcej smaku, lepiej się sprzedawało i… uzależniało konsumentów. Tak, pewnie nie raz już słyszeliście, że cukier działa jak narkotyk. To prawda. Jedzenie białego cukru daje nam chwilową, intensywną dawkę endorfin, ale potem odbiera nam energię i sprawia, że nie możemy się skupić. Na post cukrowy nie wystarczą 2-3 dni. Żeby poczuć różnicę, konieczny jest przynajmniej miesiąc, więc Wielki Post to świetny moment na takie postawienia. Po tym czasie będziecie mieć dużo więcej siły, pozytywnej energii i mniej tłuszczyku na brzuchu.
Jedz kaszę
Kasze mają lepszy indeks glikemiczny niż choćby makarony czy pieczywo. Oznacza to, że jeśli zjemy na obiad pęczak zamiast spaghetti, będziemy dłużej najedzeni. Nie będzie nas więc kusić podjadanie między posiłkami. Szczególnie polecana przez dietetyków jest kasza jaglana. Lekkostrawna, nie zawiera glutenu, przywraca równowagę kwasowo-zasadową w organizmie, potrafi nawet zwalczać wirusy. Dlatego proponujemy, by przez przynajmniej dwa tygodnie jeden posiłek dziennie stanowiła kasza. Najlepiej jaglana. Jedzcie ją z miodem i figami na śniadanie, z pesto pietruszkowym na lancz, na deser zmiksujcie ją z kakao, miodem i awokado, a otrzymacie pyszny mus czekoladowy. Na kolację zróbcie na jej bazie sałatkę z migdałami, suszonymi morelami i kiełkami rzodkiewki. Aby nie była gorzka, przed gotowaniem przelejcie ją wrzątkiem.
Postaw na olej
To dość dziwna metoda, ale zapewniam, że nie jest tak nieprzyjemna, jak się wydaje. Codziennie rano biorę do ust łyżkę oleju kokosowego i płuczę nią zęby, tak jak robię po ich szczotkowaniu. Ta czynność powinna trwać około minuty. Następnie olej wypluwam i myję zęby. Nie wolno go połykać, bo to metoda na oczyszczanie organizmu, która zakłada, że wszelkie toksyny z krwi zostaną w oleju właśnie. Róbcie tak codziennie przez miesiąc. Na pewno nikomu to nie zaszkodzi. A rezultatem są bielsze zęby i podobno zdrowszy organizm.
Doceń zupy i koktajle
Róbcie zimowo-wiosenne koktajle. Nie z truskawek, ale zielone – z jarmużu, baby szpinaku, soku jabłkowego natki pietruszki, awokado. Są naprawdę smaczne i z powodzeniem zastąpią śniadanie. Jeśli nie lubicie smoothies, róbcie zupy. Z mrożonych warzyw (są lepsze niż te, które przeleżały zimę w piwnicy albo przyjechały z drugiego końca świata), doprawionych kurkumą, zagęszczonych kaszą. Nawet bardzo sycące, nie będą cięższe od „stałych” dań, szczególnie takich pełnych tłuszczu. Przynajmniej raz dziennie, na jeden z posiłków jedz zupę albo pij koktajl. I tak przez cały post. Zauważysz piękniejsze włosy i cerę oraz wahnięcie w dół na wadze.