Umiarkowana aktywność fizyczna trenuje nie tylko nasze mięśnie, ale i zdolności umysłowe – poprawia wzrok, pamięć i… umiejętność dodawania.
Tekst: Iza Kołodziej
Umiarkowana aktywność fizyczna trafiła w ostatnich miesiącach pod lupy naukowców, bowiem to właśnie do niej najłatwiej jest przekonać osoby z problemami zdrowotnymi wynikającymi z siedzącego trybu życia. Miłośnicy sofy, słodkich napojów i niezdrowych przekąsek mają niewielkie szanse na zdobywanie medali olimpijskich, ale każdy z nas może odkryć uroki spacerów, jazdy rowerem po okolicy lub pływania na basenie. W ostatnich tygodniach różne ośrodki badawcze zaprezentowały interesujące wyniki badań prowadzonych w dziedzinie wpływu aktywności fizycznej na kondycję mózgu.
Raz, dwa, trzy, biegasz ty
W lutym grupa naukowców z Danii przedstawiła w czasopiśmie „Frontiers in Human Neuroscience” wyniki badań przeprowadzonych w grupach uczniów szkół podstawowych. Okazuje się, że zdolności motoryczne są skorelowane ze zdolnościami matematycznymi. Ci uczniowie, którzy regularnie bawią się na dworze i chętnie uczestniczą w zajęciach sportowych, osiągają generalnie lepsze wyniki
w przedmiotach ścisłych niż ich stroniący od ruchu koledzy. Dowiedziono też,
że poranne zajęcia fizyczne o umiarkowanym natężeniu poprawiają rezultaty wszystkich uczniów w dziedzinie matematyki. Nauczyciele muszą jednak pamiętać
o tym, że zasada ta działa najlepiej, gdy ćwiczenia są indywidualnie dobrane
do potrzeb podopiecznych.
Jeśli uczeń nie lubi piłki nożnej, granie w nią raczej nie poprawi jego zdolności do nauki. Ruch ma pozytywny wpływ na proces kalkulacji szczególnie wtedy, gdy czerpiemy
z niego przyjemność.
Sokoli wzrok tancerki
Inne interesujące wnioski płyną z analiz przeprowadzonych
na Uniwersytecie Kalifornii, gdzie badano wpływ ćwiczeń na korę wzrokową.
Ta część mózgu odpowiada za odbiór i interpretację wrażeń wzrokowych. Okazuje się, że trening fizyczny, na przykład aerobic, taniec lub bieganie poprawia pracę neuronów w tym obszarze i tym samym zwiększa zdolności prawidłowego interpretowania informacji wzrokowych. Mózg uczy się szybko reagować
na błyskawicznie napływające dane z otoczenia, aby pomóc nam unikać zagrożeń
– przeszkód na ścieżce, nierówności terenu itp. Co ciekawe, dobrze „wytrenowana” kora wzrokowa będzie nam dobrze służyć nie tylko podczas aktywności fizycznej,
ale w wielu codziennych sytuacjach.
Mieć pamięć jak kolarz
Umiarkowany ruch poprawia też pamięć, czego dowiedziono już w wielu badaniach naukowych. Doktor Timothy Bussey z Uniwersytetu Cambridge znalazł odpowiedź na to, dlaczego tak się dzieje. Aktywność fizyczna pobudza rozwój komórek nerwowych! W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że od ćwiczeń fizycznych rośnie nam mózg. Komórek nerwowych przybywa szczególnie w obrębie hipokampu, czyli tej części mózgu, która jest odpowiedzialna za tworzenie wspomnień.
Ruch pobudza neurogenezę, czyli proces tworzenia się nowych komórek mózgowych
i to bez względu na to, w jakim wieku zaczniemy uprawiać aktywność fizyczną. Wystarczy już pół godziny jazdy rowerem trzy razy w tygodniu, bo móc lepiej radzić sobie z codziennymi zadaniami wymagającymi zapamiętywania.