Na cienkim lub grubym cieście, z mnóstwem dodatków albo tylko z sosem pomidorowym. Polecamy włoskie wycieczki śladem pizzy.

Tekst: Joanna Zaguła

Chyba nie jest tak, że wszyscy myślą tak samo jak ja. Ale może jeśli i wy zaczynacie właśnie planować wakacje, to przypadkiem też waszym pierwszym wyborem są Włochy. A jak chcecie do Włoch, to pewnie nie obejdzie się bez pizzy. Gdyby zatem ktoś miał problem z tym, jaki region wybrać, prezentujemy autorski przewodnik po Italii. Wybierzcie cel podróży, w którym najbardziej odpowiada wam lokalny rodzaj pizzy.

Neapol i Campagna

Dla wielu jedyna i prawdziwa stolica pizzy. Tam właśnie rzekomo powstała pierwsza pizza margherita. Przygotował ją (jako jedną z trzech propozycji) piekarz Raffaelo Esposito dla królowej Małgorzaty Sabaudzkiej, która odwiedziła miasto. Placek z pomidorami i mozzarellą posmakował jej bardziej niż taki z serem i bazylią czy z samym sosem (marinara). I został nazwany jej imieniem. Pizza neapolitańska to archetyp idealnej pizzy. Cieniuteńka, bez zaokrąglonych brzegów, z niewielką ilością składników. To w końcu jedzenie biedoty.

Rzym i Lazio

Rzymska pizza różni się od neapolitańskiej przede wszystkim chrupkością.  Nie jest tak ciągnąca się i mokra, ma odrobinę grubsze i chrupiące ciasto, które można łatwo trzymać w ręku (nie opada) i utrzymuje wszystkie składniki. A na rzymskiej pizzy jest ich więcej. Sezonowe i nietypowe. Jak ziemniaki z rozmarynem, kwiaty cukinii, owoce morza.

Palermo i Sycylia

Na wyspie pizza jest zupełnie inna. Nazywa się sfincione i niektórzy mówią, że bliżej jej do focaccii. To ciasto pieczone w foremce, grube i pulchne. Na górze ma sporo sosu, cebule, sardynki, ser. Jest zdecydowanie cięższa.

Mediolan i Lombardia

Na Północy na pizzy znajdziecie więcej wpływów alpejskich w postaci szynki i boczku. A także śmietanowych sosów i warzyw, bo jak nie ma upałów to trzeba się najadać. Jednak sam Mediolan jest zbyt elegancki, by podawać tłuste kawałki śmietanowej pizzy, jak w Bergamo. Tam znajdziecie panzerotti – malutkie smażone calzone. Z klasą i wdziękiem.

Turyn i Piemont

W odróżnieniu od klasycznej pizzy pieczonej na ruszcie w piecu opalanym drewnem, turyńska jest pieczona w naoliwionym żeliwnym naczyniu. Ma więc grubsze, chrupiące boki i jest bardziej puchata.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.