Istnieją na świecie miasteczka, które mają w sobie tyle uroku, że zapamiętujemy je na zawsze i często do nich wracamy. Królestwem takich miejsc są Włochy.

Włoskie miasteczka mają w sobie niesamowity urok i piękno, któremu nie sposób się oprzeć. Sama byłam w kilku takich miejscach i przyznam, że miałam ochotę zostać tam na zawsze. Zwłaszcza, że przyjeżdżając, otrzymałam w pakiecie także cudowne widoki. Niektóre z włoskich miasteczek zostały wybudowane w bardzo zaskakujących miejscach, na urwiskach skalnych lub wyspach, co gwarantuje dreszczyk emocji podczas zwiedzania – mówi Aleksandra Ryś z serwisu Tanie-Loty.pl

Manarola

To niewielkie miasteczko położone jest na terenie Cinque Terre. Jest najstarszym z tamtejszych miast. Różnokolorowe budynki przytulone do skalistego wybrzeża wyglądają niezwykle malowniczo, a wąskie i strome uliczki stanowią istny labirynt. Mieszkańcy nadal utrzymują się z rybołówstwa i wytwarzania wina.

manarola

Riomaggiore

Kolejne miasto położone w Cinque Terra. Jest umiejscowione w niewielkiej dolinie i powstało w XIII wieku. Było natchnieniem dla artystów i malarzy. Z Riomaggiore można przejść malowniczą „Drogą Miłości” do wspomnianej powyżej Manaroli. Zarówno miasteczko, jaki i szlak znajdują się praktycznie w zawieszeniu nad morzem.

riomaggiore

Vernazza

Po tym mieście nie można przemieszczać się samochodem, ale nie stanowi to dla nikogo problemu. Podobnie jak w Manaroli, mieszkańcy nadal utrzymują się z morza: rybołówstwo jest główną gałęzią gospodarki. A odkąd rekultywowano uprawę winorośli, turyści mogą także podziwiać położone na stromych zboczach winnice.

vernazza

San Guilio

Miasteczko zajmuje powierzchnię małej wyspy leżącej w południowej części jeziora Lago d’Orta. Mierzy sobie ona zaledwie 275 metrów długości i 140 metrów szerokości, ale jej rozmiar stanowi największy atut. Znajduje się na niej Bazylika św. Guilio, a w niej szczątki tego świętego, który według legendy zasłynął tym, że przepędził z wyspy smoki.

san_giulio

Polignano a Mare

Miasteczko znajduje się w Apulii, na południu Włoch, nad Morzem Adriatyckim. Wybudowano je na skalistym cyplu, co dało bardzo dramatyczny efekt. Wydaje się wręcz nierealne i przeczące prawom fizyki: jakim sposobem te budynki nie wpadają do morza? Co ciekawe, nadal nie jest to bardzo popularne miejsce odwiedzane przez rzesze turystów, więc można je zwiedzać bez tłumu innych ludzi depczących sobie po piętach.

polignano

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.