Wystarczy odrobina złego humoru, ogólne przemęczenie plus skłonność do przesady i urlop, który zapowiadał się świetnie, staje się koszmarem. Jak nie popsuć sobie odpoczynku? Oto kilka wskazówek.
Tekst: Antonina Majewska
Przede wszystkim dobrze się zastanów, gdzie masz ochotę pojechać na urlop. Lubisz leniuchować, leżeć godzinami na plaży albo chodzić po lesie? Zapomnij o urlopie aktywnym, podczas którego będziesz zmuszona biegać, wspinać się, czy jeździć na rowerze. Nie ulegaj trendom, tylko dlatego, że tak robią twoi znajomi. Pamiętaj, że udany urlop to taki, podczas którego nie czujesz się sfrustrowana! Psychologowie dzielą człowieka na trzy części: soma (ciało), psyche (duch) i polis (relacje z innymi ludźmi). Urlop to idealna okazja, aby wszystkie te elementy zaczęły ze sobą współgrać i dostały to, co lubią.
Urlop to nie terapia dla par
Wiele par nie ma dla siebie na co dzień zbyt wiele czasu. Większość istotnych i ważniejszych rozmów postanawia więc przeprowadzić podczas wspólnego wyjazdu. I tu zaczyna się uroczy psycho-urlop. Zamiast spacerów, zwiedzania, słodkiego nieróbstwa, sportu albo picia wina wieczorami przy świecach, zaczynamy prać domowe brudy. Kłócimy się o to, kto ile czasu poświęca dla związku, domu czy dzieci. Dorzucamy zapomniane rocznice, wyjścia z koleżankami/kolegami plus parę innych rzeczy i wychodzi nam piorunujący koktajl wzajemnych pretensji. Kiedy w końcu dojdziemy do jako takiego porozumienia, trzeba wracać do domu.
Trenuj dobry nastrój
Lekarze twierdzą, że dobry nastrój jest uwarunkowany między innymi prawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego. A na ten z kolei ma wpływ racjonalny sposób odżywiania się. Podobno doskonałym „polepszaczem” humoru jest banan. Zawiera on serotoninę (hormon szczęścia), składniki mineralne i masę witamin. Masz zły humor? Zjedz banana, kawałek czekolady, przebiegnij się biegiem morza, pospaceruj po lesie i nawdychaj świeżego powietrza. Jesteś na wakacjach. Masz wolne od pracy. Nie zbeszcześć tego ponurymi myślami!
Unikaj nudy
Deszcz pada wszędzie. Również na urlopie. Dlatego warto w porę się zabezpieczyć, zamiast potem siedzieć w pokoju i z kwaśną miną liczyć krople na szybach. Zabierz ze sobą najprostsze i najbardziej sprawdzone gry wakacyjne. Chińczyk, bierki czy zwykłe karty nabierają zupełnie innego wymiaru, jeśli gramy w nie na urlopie, przy lampce dobrego wina i w gronie przyjaciół. Spróbuj też dowiedzieć się, czy w okolicy nie ma czegoś ciekawego do zwiedzenia (muzeum tortur, przykładowa pasieka albo gospodarstwo produkujące sery). Uruchom swoją wyobraźnię!
Nie przejmuj się wyglądem
Urlop to idealny moment, żeby odpocząć nie tylko od pracy, ale i swojej perfekcyjności! Nie musisz mieć codziennie ułożonych włosów, pomalowanych paznokci, eleganckich ciuchów i butów na obcasach. Zamiast czterdziestu sukienek, spakuj piłkę i kilka książek. Wyrzuć z walizki lakiery, pudry i pomadki. Weź jeden błyszczyk. Wystarczy! Daj odpocząć swoim włosom i cerze. Nie daj się wciągnąć w urlopową rewię mody. Biegaj boso po plaży (naturalny pedikiur), obetnij krótko paznokcie, zwiąż włosy w koński ogon. I miej się dobrze – sama ze sobą.