To już dziś – Śledzik! Od jutra będziemy już grzeczni i zdrowi. Ale dziś balujemy. Przygotowaliśmy dla was śledzie na 5 sposobów, które wcale nie są niezdrowe, ale bardzo pyszne.
Tekst: Joanna Zaguła
Bardzo zachęcam was do kontynuowania tradycji śledzikowej. Nie tylko dlatego, że zawsze warto się spotkać ze znajomymi, żeby się napić, potańczyć, pogadać. Ale śledzie są też takimi rybami, które można spokojnie jeść. Bo na co dzień jemy ich mało. Wolimy kanapki z łososiem, burgery z dorszem, makaron z sardynkami. A o śledziach przypominamy sobie tylko od święta. Nie są wiec nadmiernie odławiane i możecie kupować je bez wyrzutów sumienia. A jeśli takie z certyfikatem MSC to już w ogóle!
Mam więc dziś dla was przepisy na śledzie na 5 sposobów. Żeby było raz inaczej, a nie tylko zawsze z cebulą czy z oliwkami.
Szwedzkie z wanilią
Na pierwszy ogień idzie najpiękniejsze odkrycie ostatnich lat. Fileciki marynujemy z laską wanilii, różowym pieprzem, suszoną żurawiną i jakimś dobrym olejem tłoczonym na zimo, np. rydzowym. Takie śledziki jemy np. z pumperniklem.
Śmietanowe z kolendrą
Takie śledzie robił mój pradziadek. Wyglądają tradycyjnie, bo leżą sobie w śmietanie. Ale cudem są tu dobre zioła. Do gęstej kwaśnej śmietany dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i sporą ilość kulek kolendry. Do tego piórka z białej cebuli i ładne tłuste matiasy! U mnie w domu zawsze podaje się je z bułką poznańską.
Wędzone ze śliwkami
Nie jest łatwo znaleźć wędzone śledzie. Ale jeśli wam się uda, posiekajcie je drobno z chili i wędzoną śliwką. Powstaje z tego pasta, którą smarujemy ciemne pieczywo na zakwasie. Takie kanapki można posypać posiekaną natką pietruszki.
Smażone na chrupko
Zamiast angielskiego dorsza w cieście piwnym z frytkami (czyli fish’n’chips) proponuję oprószyć mąką z solą fileciki śledziowe i szybko smażyć je na patelni, a potem podać z ziemniaczkami gotowanymi w mundurkach.
Zimowe sałatkowe
Klasyczne śledzie z beczki odmaczamy w mleku, a potem kroimy i dodajemy do sałatki ziemniaczanej. Znajduje się w niej też kostka z ogórka kiszonego, kapary i czarne oliwki. Wszystko polewamy oliwą z oliwek i doprawiamy wędzoną solą oraz pieprzem.