Niewielkie Muzeum Krajoznawcze w Iwankowie, w obwodzie kijowskim, do niedawna posiadało w swoich zbiorach 25 dzieł ukraińskiej artystki Marii Prymaczenko. Niestety, trzeciego dnia wojny spłonęło. Dzięki interwencji mieszkańców prace artystki zostały uratowane od zniszczenia. Teraz 11 baśniowych reprodukcji można oglądać podczas spaceru po Krakowskim Przedmieściu. Stoją przed warszawską Galerią Kordegarda. 

Na ekspozycję składają się fotografie jedenastu obrazów Marii Prymaczenko (1908-1997), ukraińskiej malarki ludowej, przedstawicielki tak zwanej sztuki naiwnej, która zajmowała się również rysunkiem, haftem oraz malarstwem na ceramice. Wybrane prace, namalowane w latach  1963 – 1988, przedstawiają niesłychanie barwny, pełen fantazji świat, zapełniony dziwnymi stworami (np. Czarna bestia), zwierzętami (Byczek), motywami roślinnymi (Pawica wśród chmielu), a także baśniowo ujętymi scenami z życia (Ukraińskie wesele). Pełne ludowej ornamentyki prace artystka malowała farbami wodnymi, takimi jak tzw. tempera dla początkujących. Dopiero pod koniec życia mogła sobie pozwolić na używanie droższych, lepszych temper.

Maria Prymaczenko nie zdobyła wykształcenia artystycznego. Ukończyła jedynie 4 klasy szkoły powszechnej. Dorastała w rodzinie pełnej twórczych pasji: babcia specjalizowała się w kolorowaniu pisanek, ojciec był doskonałym cieślą, a matka zajmowała się wyszywaniem. Swoje pomysły czerpała z otoczenia.

Uwrażliwiona na ludową ornamentykę Prymaczenko stworzyła swój własny, pełen wciągającej fantazji, niepowtarzalny styl. Wiodącym motywem jej twórczości jest walka dobra ze złem. To wynik własnych, ciężkich doświadczeń. Artystka od najmłodszych lat zmagała się z przeciwnościami losu – chorowała na chorobę Heinego-Medina, co zawarzyło na jej sprawności fizycznej i psychice. Po śmierci męża na wojnie samotnie wychowywała syna. Brak wykształcenia, mocno ograniczał jej możliwość zaistnienia w szerszym kręgu odbiorców.

Z czasem jednak zdobyła międzynarodowy rozgłos. Wystawiała swoje prace w Pradze, Paryżu, Sofii, Montrealu, Warszawie. Pablo Picasso powiedział po wizycie na wystawie Prymaczenko w Paryżu: Klękam przed artystycznymi cudami tej genialnej Ukrainki.

Mimo licznych krajowych i międzynarodowych sukcesów Maria do końca życia mieszkała w miejscu swego urodzenia i malowała. Rok 2009 UNESCO ogłosiło Rokiem Marii Prymaczenko. Jej imieniem nazwano również maleńką planetę.

Czas trwania: 17.03.2022-06.04.2022
Organizatorzy: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowe Centrum Kultury, kordegarda.org
Partner: Narodowe Muzeum Ukraińskiej Ludowej Sztuki Dekoracyjnej

 

 
 
 
No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.