Zamiast czarnej torby z szerokim paskiem, ładne saszetki, pokrowce i etui na technologiczne gadżety. Niektóre stworzone specjalnie w tym celu, inne akurat pasujące na laptopa.
Tekst: Joanna Zaguła
W tym tygodniu chcemy was trochę przestraszyć, a trochę zainteresować. Będzie sporo o nowych technologiach. Na początek jednak, zanim przejdziemy do ciemnych zakątków dark netu, temat lekki, przyjemny i kolorowy. Zastanawiamy się, pewnie jak i wy, w czym nosić komputer (a także tablet czy telefon). Żeby było ładnie, wygodnie i jeszcze pasowało do stylizacji.
Na stole leżą cztery czarne telefony. Zanim zorientujecie się, który należy do was, zdążycie już ponaruszać prywatność kilkorga znajomych. Znacie to? Przydałoby się w takiej sytuacji jakoś wyróżnić swojego smartfona. Nie macie ochoty na wielkie i nieporęczne etui z infantylnym wzorem? Sprawdźcie markę Unberry. Mają eleganckie i porządnie wykonane case’y na telefon.
To torebki i plecaki robione ręcznie w Cieszynie na Śląsku. Oprócz nich w ofercie znajdziecie też kosmetyczki i piórniki, które pomieszczą telefony oraz breloki. Kto wie, może przydadzą się do przyczepienia do nośnika pamięci USB.
Tak, jak cząstki elementarne czyli atomy, produkty tej firmy można ze sobą zestawiać, używać samodzielnie lub w razem. Ich niewielkie, eleganckie torebki w sam raz nadają się do noszenia tabletu na ważne spotkania. W ofercie mają nawet skórzane etui na telefon do zawieszenia na szyi.
Są szyte ręcznie w Warszawie i Łodzi, ale inspiracje do ich powstawania zbierane są z podróży po świecie. Kupicie tu pokrowce na laptopa z ekologicznej skóry, a do nich pozłacane przypinki, żeby z technologicznego akcesorium zrobić ładną rzecz.
To jest to, czego szukaliśmy! Torebki z lnu, konopii, wełny i bawełny, a teraz także z ekologicznej „skóry” z ananasa. Sa piękne i nieprojektowane specjalnie pod elektronikę, ale akurat do wielu z nich idealnie mieszczą się laptopy czy tablety.
Taki filcowy pokrowiec otuli laptopa i nie pozwoli, by stało mu się cos złego w torebce czy walizce, jest więc świetny do codziennego noszenia i pakowania się na podróż. A po taki miękki filc miło jest nawet sięgać do torebki. No i Purol to marka, która szyje w Polsce, oczywiście!