Prezentujemy prace polskich twórców, których plakaty i grafiki na ścianę chciałabym kupować hurtowo, by móc się nimi cieszyć do woli.
Tekst: Joanna Zaguła
Może to jedynie wynik tego, że ostatnio w moim domu zdarza się sporo przemeblowań i pojawia się więcej nowych grafik na ścianach. Ale to chyba po prostu mój stały stan. Wciąż chodzę na jakieś targi i przeglądam oferty sklepów internetowych. A tam znajduję prace świetnych polskich artystów. I co najlepsze – to prace, które (za całkiem rozsądną cenę) mogę sobie sprowadzić do domu i powiesić na ścianie. By móc się nimi cieszyć codziennie. Dzielę się więc z wami moimi ulubionymi nazwiskami i miejscami w sieci, gdzie znajdziecie najciekawsze plakaty i grafiki na ścianę.
Ryszard Kaja
To jeden z najbardziej rozpoznawalnych twórców współczesnego polskiego plakatu. Znany głównie ze swojej serii plakatów o Polsce. To często dowcipne, zawsze bardzo pomysłowe i estetyczne artystyczne „pocztówki” z różnych miejsc kraju.
Aleksandra Morawiak
Mam w przedpokoju jej kolaż z neonem z wrocławskiego dworca. Wygląda pięknie, surrealistycznie i dla mnie niezwykle sentymentalnie. Jej prace to magiczne, dziwne światy kolaży z dziewczynami w roli głównej. Kupicie je na Wall-being.
Bartosz Kosowski
Jego „Dziewczyna i morze” brodzi w wodzie w mojej łazience i nastraja mnie bardzo wakacyjnie. Polecam też jego plakaty filmowe, np. do mojego ukochanego „Noża w wodzie”.
Edgar Bąk
To bardzo modny ostatnio plakacista, z charakterystyczną grubą kreską, używający mocnych kontrastowych kolorów. Ale ja najbardziej lubię jego warszawskie plakaty w czerni i bieli, ilustrujące poszczególne stołeczne dzielnice.
Jagoda Stączek
Uwielbiam tworzone przez nią baśniowe krajobrazy. Czy to niepokojąca dżungla pełna fallicznych kwiatów czy Częstochowa atakowana przez gigantyczne pszczoły. A może latające żaby, Wenus z kościotrupem albo bitwa ludzi-owadów pod gigantycznymi grzybami? Autorka sama o sobie mówi, że lubi przyglądać się rzeczom z pozoru nieistotnym – jak zniszczony papier starych gazet i zielników. Lubi też wyciągać obrazy z ich naturalnego kontekstu i pokazywać w zaskakujących sytuacjach na kolażach.
Marta Tomiak
Jej grafiki znajdziecie w Oficynie Peryferie, która wydaje całe mnóstwo wspaniałych, prześmiesznych, inteligentnych, świetnie wyglądających grafik. Jej praca „Jak zrobić porządek” nie jest inna – trochę czarnego humoru i mnóstwo mocnego koloru.
Gosia Herba
Tworzy prace, które wydają mi się bardzo malarskie. Twarze czasem trochę jak u Picassa, leniwy klimat czasem jak z Gauguina, dynamiczne pozy jak u Stryjeńskiej. Niektóre trochę niepokojące, inne nastrajają bardzo pozytywnie. Wszystkie mocnych barwach, które przyciągają wzrok.