Troska o odpowiednią kondycję skóry powinna towarzyszyć nam przez cały rok. Szczególną uwagę powinnyśmy poświęcić jej jednak latem, kiedy narażona jest ona na wysuszenie, powstawanie przebarwień, a także pogłębianie się zmarszczek.
Opalanie się z umiarem, stosowanie preparatów z filtrem, a także poddanie się profesjonalnym zabiegom regenerującym sprawi, że skóra będzie jędrna i zdrowa nawet po wakacyjnym przesuszeniu.
„Uwielbiamy się opalać, ale zapominamy o tym, że promienie słoneczne nie są obojętne dla skóry. Oczywiście nie musimy rezygnować z ekspozycji na słońce, wystarczy że zadbamy o nią odpowiednio zarówno podczas opalania, jak też po zakończeniu lata. Coraz więcej pacjentek pyta nas o to, jak dbać o swoją skórę tak, aby zapobiegać jej przedwczesnemu starzeniu, ciesząc się przy tym wakacyjnym słońcem. Możemy im zaproponować szereg zabiegów, takich jak złuszczanie i nawilżanie wysuszonego naskórka, poprawa napięcia oraz laserowe usuwanie przebarwień” – tłumaczy Anna Suwalska, lekarz dermatolog, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej z Kliniki Medycyny Estetycznej ESTELL.
Krok pierwszy – złuszczenie
Zabiegiem, z którego po intensywnym opalaniu powinna skorzystać każda plażowiczka jest z pewnością mikrodermabrazja, dzięki której pozbędziemy się pierwszych, najbardziej wysuszonych warstw naskórka.
„Mikrodermabrazja diamentowa z infuzją preparatu odżywczego za pomocą urządzenia SkillPeel to mechaniczne złuszczanie naskórka, przy którym wykorzystuje się składniki odżywcze, które trafiają w głąb pozostałych warstw. W pierwszej kolejności ocenie kosmetologa poddawana jest kondycja skóry, w oparciu o którą dobierany jest jeden z czterech preparatów mających poprawić cerę pacjentki: kwas hialuronowy, preparat przeciwstarzeniowy lub przeciwtrądzikowy bądź też preparat redukujący przebarwienia” – tłumaczy lekarz.
Poza peelingiem mechanicznym możemy również poddać się zabiegowi chemicznego złuszczenia naskórka. Na skórę nakładana jest odpowiednio dobrana mieszanka składników, która wnika w głąb skóry, tym samym przebudowując strukturę kolagenu i elastyny. Seria wykonywanych zabiegów spowoduje odmłodzenie skóry oraz pobudzi odnowę naskórka.
Krok drugi – ukojenie
To, czego najbardziej pragnie wysuszona słońcem skóra, to nawilżenie. Pomocny w tym zakresie będzie z pewnością zabieg Hydro Balance, który przy udziale kwasu hialuronowego intensywnie ją nawilży. Dzięki tej metodzie skóra będzie odżywiona, a także bardziej napięta i elastyczna. Dodatkowo zabieg Hydro Balance odbudowuje włókna kolagenu oraz wpływa na produkcję nowych.
„Skórę można także nawilżyć, stosując mezoterapię igłową Dermaheal HRL. Do skóry właściwej wprowadza się aż 58 aktywnych składników, np. witaminy, aminokwasy, minerały czy kwas hialuronowy. Dzięki temu zabiegowi fundujemy skórze odmłodzenie, nawilżenie, regenerację, a także, ku uciesze wielu kobiet, zapobiegamy powstawaniu zmarszczek” – opowiada Anna Suwalska.
Krok trzeci – niwelowanie niedoskonałości
Promienie słoneczne mogą spowodować, że na skórze pojawią się przebarwienia, plamy czy zaczerwienienia. Można się ich pozbyć za pomocą zabiegu z użyciem lasera Alma. Kontrolowane mikrouszkodzenia niwelują przebarwienia, a specjalna końcówka DYE-VL, jest w stanie zredukować rumień, ponieważ jej wysokopasmowe światło pulsacyjne trafia bezpośrednio w hemoglobinę i melaninę, czyli miejsce problemu.
Laser Alma pomoże nam także w odmłodzeniu skóry. Podczas zabiegów resurfacingu używana jest głowica iPixel Er: YAG. Światło lasera wnika na głębokość 15-20%, nie narusza przy tym zdrowej tkanki. Często stosowany jest również laser CO2, który aż w skórze właściwej wywołuje mikroskopijne uszkodzenia. Obie metody zapewniają silną regenerację, co znacząco poprawia wygląd i jakość skóry.
Popularną i dobrze ocenianą metodą wśród pacjentek jest wykorzystanie osocza bogatopłytkowego, dzięki któremu organizm jest stymulowany do odbudowy tkanek.
„Od pacjenta pobiera się 20 ml krwi, która jest następnie wirowana tak, by oddzielone od niej zostały płytki krwi. Kolejnym krokiem jest wstrzyknięcie ich w skórę, co poprawia ukrwienie, pobudza namnażanie komórek, a także tworzy nowe struktury kolagenu. Płytki krwi zaczynają działać natychmiastowo po wstrzyknięciu. Zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego bez obaw można połączyć z np. zabiegami laserowymi. Co więcej, da to lepszy i szybszy efekt. Medycyna estetyczna stworzyła nam wiele fantastycznych możliwości. Warto przekonać się o tym na sobie i poczuć różnicę” – podsumowuje dermatolog.