Wierzymy, że nasze działania w wirtualnym świecie pozostają bez konsekwencji. Harlan Coben stawia pytanie, co by się stało, gdyby ktoś nieżyczliwy zechciał wykorzystać nasze zgromadzone w sieci sekrety.

nieznajomy-b-iext31107161

Tekst: Sylwia Skorstad

Adam Price jest oddanym rodzinie prawnikiem w średnim wieku. Ma poukładane, harmonijne życie, które sam określiłby jako szczęśliwe. Jest zadowolony ze swojego małżeństwa oraz pracy, spełnia się jako ojciec. Być może czasem trochę się nudzi, ale zdaje sobie sprawę, że istnieją na świecie bardziej dotkliwe problemy. Jak to określa jeden z jego znajomych, żyje jak we śnie. Do czasu.

Podczas spotkania rodziców dzieci grających w lacrosse Adama nagabuje nieznajomy. Informuje go, że w przeszłości został oszukany przez żonę mającą udawać ciążę i sugeruje, iż synowie Adama nie są jego biologicznymi dziećmi. Price początkowo mu nie wierzy, ale po czasie nie może oprzeć się pokusie, by sprawdzić podane przez nieznajomego fakty. Okazuje się, że przynajmniej w sprawie udawanej ciąży mężczyzna nie kłamał.

Anonimowość na niby

Myślimy, że to, co robimy w Internecie, sekrety, które tam chowamy, są bezpieczne. To iluzja – powiedział Harlan Coben w wywiadzie udzielonym blogerowi Michaelowi Cavaciniemu. – Inspiracją do napisania „Nieznajomego” była strona internetowa oferująca gadżety pomagające w udawaniu ciąży. Sprzedaje sztuczne brzuszki, fałszywe testy ciążowe, wydruki z USG. Myślisz sobie, że kupując coś takiego pozostajesz anonimowy. A co, jeśli nie?

shutterstock_223104376

Los Adama i jego rodziny zmienia się w jednej chwili, gdy ktoś wpada na ślad tego, co robili w sieci. To samo mogłoby spotkać każdego z nas. Wszyscy mamy tajemnice. Uprawiamy wirtualny hazard, odwiedzamy strony pornograficzne, kupujemy gadżety erotyczne, niedozwolone medykamenty albo jesteśmy członkami zamkniętych grup dyskusyjnych. To fakty, które wychodząc na światło dzienne byłyby w stanie zrobić nam krzywdę. Bylibyśmy skłonni wiele zapłacić, aby do tego nie dopuścić.

Z miłości

Harlan Coben realizuje w „Nieznajomym” jeden ze swoich ulubionych schematów powieściowych. W życiu przeciętnego, zadowolonego z życia człowieka, zachodzi gwałtowna zmiana w wyniku wyjścia na jaw jakiegoś sekretu. Dotychczasowa egzystencja okazuje się oparta na iluzji lub jest poważnie zagrożona. Typowy „everyman”, nie komandos, nie szpieg, ani superhacker, musi odnaleźć w sobie nadludzkie moce, by spróbować skierować swój los na poprzednie tory. Na ogół pozostaje w tych zmagań sam, a nic nie jest takie, jakim się na początku wydawało.

shutterstock_120548806

Coben hołduje przekonaniu, że matką zbrodni najczęściej jest nie zemsta, gniew ani chciwość, ale… miłość. Przywiązanie do członków rodziny i chęć ochrony ich interesów mogą z dobrego obywatela uczynić mordercę. W kolejnych powieściach zadaje czytelnikom to samo pytanie: „Do czego byłbyś zdolny, by ochronić ludzi, na których ci zależy?” I za każdym razem robi to wiarygodnie. Adam Price jest kolejnym z jego bohaterów, którym czytelnik wierzy i kibicuje. Nie bez powodu publikujący od ćwierćwiecza autor notuje sukces za sukcesem. Siedem z jego ostatnich powieści znalazło się na pierwszych miejscach bestsellerów „The New York Timesa”. „Nieznajomego” już okrzyknięto najlepszą powieścią Cobena od czasów „Nie mów nikomu”. I nie ma w tym stwierdzeniu przesady.

„Nieznajomy”, Harlan Coben, Wydawnictwo Albatros Andrzej Kuryłowicz S.C.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.