Mozart, Elvis, a może jednak coś mocniejszego? Albo porywająca do ruchu i poprawiająca humor melodia popowa? Polecamy muzykę do ćwiczeń, która sprawi, że pobijecie swoje rekordy.

Tekst: Joanna Zaguła

Cała Polska słucha radia, publikacja promocyjna, źródło: Polona

W tym tygodniu namawiamy was, żeby ruszyć się z kanapy i trochę poćwiczyć. Podpowiadamy nawet, że dzięki temu będziecie lepiej postrzegani społecznie. Bo że schudniecie i poczujecie dopływ endorfin, to na pewno wiecie. A mimo to, jakoś nie każdy z uśmiechem na ustach gna na siłownię czy do parku. No to spróbujemy was zachęcić jeszcze inaczej. Czyż nie poczujecie dodatkowej motywacji, gdy włączycie sobie muzykę i ubierzcie kolorowe ciuchy? O fajnych sportowych ubraniach jeszcze napiszemy. A teraz przegląd najlepszej muzyki do ćwiczeń!

Ja ostatnio biegałam, słuchając Elvisa, bo lubię ćwiczyć w starej bluzie z szarego dresu i spodenkach w stylu lat 80., więc pasuje mi muzyka vintage. Podobno nie był to jednak najlepszy wybór. Zapytałam więc znajomych, jaka muzyka towarzyszy ich ćwiczeniom.

Michał biega do utworów, dzięki którym utrzymuje dobre tempo: Offspring, Moscow Death Brigade, Prodigy i różnego rodzaju drum&bass. Ale przede wszystkim Foo Fighters. A na spokojniejsze bieganie poleca Crystal Fighters. Wspomniał też o koledze, który – choć bardzo męski – uprawiając sport słucha Britney Spears i Beyonce. Bo dają mu najlepszy power!

Ola, kiedy ćwiczy w domu, odpala na Spotify składankę do ćwiczeń, są tam same energetyczne, wręcz klubowe utwory. Maja czasami ćwiczy jogę i medytuje, wtedy słucha ambientu, np. Connect.Ohma. Ale lubi się też zmęczyć cardio czy tabatą i wtedy przydaje jej się coś, co ją motywuje do walki, np. klasyczny rock z lat 70.-80. – Led Zeppelin albo Guns N’Roses. Martyna, która ćwiczy zumbę i czasami biega albo chodzi na marszobiegi, uwielbia Shakirę.

Zuch jest zwinny, pocztówka, źródło: Polona

A co na to nauka? Słyszeliście pewnie, że niektóre rodzaje muzyki wyjątkowo dobrze na nas działają, np. kompozycje Mozarta w tempie allegro mają taki sam rytm, jak bicie naszego serca i świetnie nadają się do relaksu. No, ale co, kiedy nasze serce bije nieco szybciej? Podobno najlepsza do uprawiania sportu jest muzyka w tempie 120-140 BPM (czyli bitów na minutę). Ile mają wasze ulubione utwory, możecie sprawdzić na stronie beatsperminuteonline.com. A jak, już wciśniecie „play”, przygotujcie się na na nową jakość ćwiczeń. Dobrze dobrana muzyka może zwiększyć waszą efektywność o 15%, poza tym odwraca uwagę od bólu i zmęczenia, poprawia samopoczucie i dodaje chęci do dalszego wysiłku. To dlatego, że dzięki niej płynie do naszego mózgu adrenalina, która nas pobudza i zwiększa ciśnienie krwi.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.