Jeśli twój mężczyzna twierdzi, że nigdy nie ogląda pornografii, to albo faktycznie należy do bardzo nielicznej mniejszości albo nie mówi ci prawdy.
Tekst: Iza Kołodziej
Naukowcy z Australii i Danii stworzyli grupę badawczą, która wzięła pod lupę mężczyzn i ich poglądy na pornografię. Badacze chcieli sprawdzić, jak mężczyźni oceniają swoje doświadczenia z treściami pornograficznymi i czy prawdą jest, iż młodsze pokolenie jest wobec niej bezkrytyczne.
W badaniu, jakiego wyniki opublikowało pismo „Psychology of Men & Masculinity” wzięło udział 300 mężczyzn w wieku od 18 do 73 lat. Trzy czwarte pochodziło z krajów Europy Zachodniej.
Wszyscy to robią
– 97% mężczyzn przyznało, że kiedykolwiek oglądało filmy pornograficzne;
– 94% przyznało, że oglądało filmy pornograficzne w ciągu ostatnich 6 miesięcy;
– 82% uczestników badań zadeklarowało, że są regularnymi odbiorcami treści pornograficznych.
Przeciętny mężczyzna ogląda treści pornograficzne 3-4 razy w tygodniu i robi to przez około 20 minut. Średnia wieku w chwili pierwszego kontaktu z pornografią to 13 lat, zaś średnia wieku, w którym oglądanie treści pornograficznych staje się regularne, to 16-17 lat.
Liczy się pierwsze doświadczenie
Większość badanych uważa, że pozytywne aspekty oglądania treści pornograficznych przewyższają aspekty negatywne. Wyjątek stanowią mężczyźni religijni. Fakt, iż oceniają oglądanie filmów pornograficznych gorzej od przeciętnej nie sprawia, że robią to rzadziej lub krócej niż inni. Po prostu częściej od innych mają poczucie winy.
Jedyną grupą, jaka wykazuje znaczny sceptycyzm wobec pornografii, są ci mężczyźni, którzy nie korzystają z niej regularnie. Zdaniem autorów badania, ich pierwsze doświadczenia z korzystaniem z treści pornograficznych były nieprzyjemne, zatem nie wykształcili nawyku korzystania z nich. Do tej grupy należy mniej niż 20% mężczyzn.
Nie tacy naiwni
Co najbardziej zaskoczyło naukowców, to fakt, że młodzi mężczyźni widzą więcej wad korzystania z pornografii niż mężczyźni dojrzali. Badacze przychylają się do teorii, że gdy po pornografię sięga mężczyzna, który ma już za sobą kontakty seksualne, a sztuki kochania uczył się podczas seksu partnerskiego, a nie z telefonu, to czerpie z niej ekscytującą satysfakcję.
Dla młodych mężczyzn, którzy najpierw poznają pornografię, a dopiero potem wkraczają w świat prawdziwego seksu, obcowanie z partnerką bywa rozczarowaniem. Kobiety wyglądają inaczej niż na filmach, zachowują się inaczej niż na filmach, oczekują czego innego. Co tym bardziej ważne – ich ciało zachowuje się zupełnie inaczej niż ciała aktorów filmów porno. Zdarzenie oczekiwań z rzeczywistością bywa więc bolesne, za co badani słusznie winią pornografię.
Autorzy badania podkreślają, iż zapatrywania partycypantów na szkodliwość korzystania z pornografii w żaden sposób nie przesądza o tym, czy i na ile jest ona rzeczywiście szkodliwa. Badania na ten temat trwają.