Makijaż rozświetlający co roku zyskuje rzesze fanek. Przede wszystkim dlatego, że optycznie odmładza i sprawia, że cera wygląda na zdrowszą, młodszą i bardziej promienną. Przypominamy sobie o nim wiosną i latem, kiedy rezygnujemy z kryjących podkładów na rzecz lekkiego makijażu o rozświetlającym wykończeniu.

Marka PAESE to jedna z polskich firm, która serwuje klientom wiele produktów rozświetlających. Ostatnio wprowadziła na rynek nową linię Glow Up, w której znaleźć można podkłady – Long Cover Luminous, rozświetlacze w sticku – Wonder Stick oraz mini wersje rozświetlaczy prasowanych – Wonder Highlighter. Ta kolekcja doskonale wpisuje się w aktualne trendy, w których błyszczące wykończenie jest dominujące w każdym makijażu – zarówno dziennym, jak i wieczorowym. Jak stworzyć look prosto z wybiegów z wykorzystaniem właśnie tych kosmetyków?

Zdrowo wyglądająca cera

Żaden makijaż nie może obyć się bez ujednolicenia kolorytu cery. To pierwszy krok, który wykonujemy zarówno podczas porannego rytuału, jak i w czasie wieczornych wyjść. W makijażu, w którym główną rolę gra błysk, warto postawić na podkład o rozświetlającym wykończeniu. W kolekcji marki PAESE dostępna jest nowa wersja podkładu Long Conver – tym razem w wersji Luminous. To właśnie rozświetlająca formuła zapewni zdrowy wygląd skóry. Podkład wzbogacony został pigmentami, które odbijają światło. Dodatkowo za działanie pielęgnacyjne odpowiada zawartość witaminy C, która potęguje blask. Kosmetyk może być używany w przypadku każdego rodzaju skóry, również przy cerze tłustej lub mieszanej. Dobrze jest jednak utrwalić całość za pomocą pudru – w szczególności, kiedy skóra wydziela dużą ilość sebum w ciągu dnia. Właścicielki skóry suchej lub odwodnionej mogą pozwolić sobie na użycie pudru o satynowym wykończeniu.

Kontrolowany błysk

Jeśli stawiamy na makijaż rozświetlający PAESE, to konieczne jest użycie (w strategicznych miejscach na skórze) rozświetlacza. Takie produkty dostępne są w formie płynnej, prasowanej, a nawet sypkiej. Wonder Stick to limitowana, nowa odsłona kultowego produktu marki PAESE – rozświetlacza Wonder Glow. Tym razem błysk zamknięty został w formie wygodnego sztyftu.

W jaki sposób wykorzystać go w makijażu? Może być aplikowany w wewnętrznym kąciku oka (dzięki temu zyskujemy efekt wypoczętego spojrzenia), na łuku kupidyna (optycznie powiększamy górną wargę ust), jak również na ramiona i dekolt. Tego typu kremowe konsystencje stanowią również doskonałą bazę pod kosmetyki prasowane – potęgują efekt odbicia światła. A których obszarów na skórze nie należy omijać w typowym makijażu rozświetlającym? Oczywiście najbardziej wysuniętych miejsc na twarzy – szczytów kości policzkowych oraz grzbietu nosa. Jeśli jesteś zwolenniczką tradycyjnych i bardziej bezpiecznych formuł – wybierz rozświetlacz w wersji prasowanej. Wonder Highlighter dostępny jest w trzech odcieniach, dzięki czemu wychodzi naprzeciw różnym upodobaniom konsumentów i karnacjom skóry.

Toppery w makijażu oczu

By uzyskać iskrzący makijaż oczu, można wykorzystać toppery, czyli cienie, które nie posiadają bazy kolorystycznej, a jedynie rozświetlające drobinki. Sprawiają, że całość zyskuje wielowymiarowy efekt. Toppery mogą być aplikowane na inne cienie, zmieniając tym samym ich wykończenie na bardziej błyszczące. Tego typu toppery znaleźć można w paletach, które powstały we współpracy marki PAESE z Drogerią Internetową Cocolita.pl. Topper o wdzięcznej nazwie Bee (opalizuje na złoto i brzoskwiniowo) znaleźć można w palecie cieni do powiek Honey Mood.

Nowa linia Glow Up marki PAESE zawiera wszystkie kosmetyki, których potrzebujemy, aby stworzyć rozświetlający makijaż. Wielość formuł pozwala dobrać odpowiedni produkt do swoich potrzeb i preferencji, a zdrowa i promienna cera sprawi, iż nasza twarz będzie wyglądać na młodszą, bardziej wypoczętą i wypielęgnowaną.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.