Chcecie dowiedzieć się czegoś o historii polskiego rękodzieła, a może po prostu samemu zbudować sobie szafkę? Polecamy kursy rzemiosła. Jest ich coraz więcej.
Tekst: Joanna Zaguła
W przyszłym tygodniu będziemy pisać trochę o rzemiośle, rękodziele, lokalnych twórcach, tradycyjnie wytwarzanych przedmiotach. Będą rozmowy, ładne zdjęcia, zestawienia, a nawet przepisy. Chcemy wam przybliżać to, co wartościowe w polskim designie i rzemiośle, ale też pokazywać to nieco bardziej egzotyczne. Ale zanim damy wam solidną porcję lektury, chcemy was przygotować praktycznie. Polecamy wam świetne kursy rzemiosła. To coraz bardziej popularna forma spędzania wolnego czasu i zdobywania nowych umiejętności. My podajemy te najbardziej popularne i prestiżowe. Ale mniejsze szkoły i akademie znajdziecie naprawdę w wielu miejscowościach kraju.
Uniwersytet Ludowy Rzemiosła Artystycznego
To najbardziej prestiżowe miejsce, w którym możecie zdobywać wiedzę o rzemiośle. Latem uniwersytet organizuje krótkie kursy dotyczące jednej dziedziny sztuki ludowej, np. plecionkarstwa. Ale w czasie roku akademickiego można tu uczestniczyć w regularnych zajęciach dwuletniego kursu rękodzieła artystycznego, by poznać dokładnie wiele jego dziedzin.
Pomysłodawcy tej inicjatywy początkowo organizowali kursy stolarki dla kobiet i udowodnili, że panie absolutnie nie mają dwóch lewych rąk do rzemiosła. Teraz na kursy zapraszają na Mazury, a porady Kasi można przeczytać w książce o renowacji mebli i tapicerce.
To piękne miejsce – majątek w Puszczy Osieckiej. Spędzicie tam przemiły czas wśród zieleni, a w dodatku odbędziecie jeden z kursów – witraży, makramy, ceramiki, sitodruku. I wiele, wiele innych.
To wspaniały festiwal w Lublinie, podczas którego do miasta zjeżdżają rękodzielnicy z wielu krajów europejskich i sprzedają swoje piękne unikatowe przedmioty. Od nich i od naszych rodzimych twórców można się wtedy wiele nauczyć na licznych warsztatach.