„W pełni” to poradnik dla kobiet po czterdziestce, który warto przeczytać bez względu na wiek, bo dostarcza ważnych informacji na temat zdrowia i pomaga żyć ze sobą w zgodzie.
Tekst: Sylwia Skorstad
Czy rozmawiasz z innymi kobietami otwarcie na temat menopauzy? Jeśli odpowiadasz twierdząco, to albo jesteś wyjątkowa, na przykład ze względu na swoją osobowość lub wykonywany zawód, albo jesteś dokładnie w tym wieku, w jakim ten temat staje się interesujący. Zwykle jest tak, że dopóki kobieta nie ma objawów zbliżającej się menopauzy, niechętnie o niej rozmawia i niechętnie zdobywa informacje na temat tego etapu życia. „Lepiej nie wywoływać wilka z lasu”, „Lepiej pomartwić się tym, gdy będzie trzeba. Wilk jednak wcale nie jest wilkiem, przychodzi wtedy, kiedy jest na to czas i do każdej z nas o innej porze i z innymi objawami. Nic zatem nie zaszkodzi zapoznać się z tematem, wręcz przeciwnie – pomoże. Warto wiedzieć, jakie dokładnie zmiany zachodzą w ciele dojrzałej kobiety, jak je złagodzić lub po prostu przygotować się na nie i je zaakceptować.
„W pełni. Jak zaprzyjaźnić się z menopauzą i brać od życia to, co najlepsze” odczarowuje mity na temat menopauzy, dodaje pozytywnej energii i dostarcza tak wielu ciekawych informacji, że aż trudno je pomieścić w głowie.
Dzisiejsza pięćdziesiątka to… nowa pięćdziesiątka
Najpierw była napisana wspólnie z dr Tadeuszem Oleszczukiem książka „O menopauzie. Czego ginekolog Ci nie powie”, teraz na rynek trafia kolejna pozycja, po którą warto sięgnąć. Jest pięknie wydana, pełna mądrych i ciekawych opowieści kobiet oraz wskazówek, jak żyć zdrowiej.
„W pełni. Jak zaprzyjaźnić się z menopauzą i brać od życia to, co najlepsze” to książka, w której znajdziecie w między innymi rozdziały o zdrowym odżywianiu, piciu alkoholu, ruchu, stresie, seksie, dbaniu o urodę, suplementacji, słodyczach… Nie zabrakło też miejsca na część poświęconą emocjom, czyli rozdziałach traktujących na przykład o stresie, szczęściu, dobrym życiu czy radości z seksu. Wszystko to opisane rzetelnie i naukowo, ale bez zanudzania i pouczania. Książka odpowiada na większość pytań, jakie chciałybyście zadać lekarzom specjalistom, gdyby oni mieli dla was nieograniczony czas, a wy cierpliwość do zapisania ich odpowiedzi na kartce. Mówi też otwarcie o tych kwestiach, o które zapytać niełatwo, nawet lekarza.
Anna Augustyn-Protas wyjaśnia, dlaczego pięćdziesiątka nie jest nową trzydziestką i dlaczego nietaktem jest zapewnianie koleżanki, że „nic się nie zmieniła”. Nie ma nic niestosownego w naturalnych zmianach i tylko od nas zależy, jak zdecydujemy się z nich korzystać.
Plusy dojrzałości
Ten poradnik to solidna dawka dobrej energii. Tworzy listę plusów dojrzałości tak samo wytrwale jak listę wyzwań, z którymi trzeba się zmierzyć, zbliżając się do pięćdziesiątki. Można mu zaufać, bo w bibliografii odnosi się do rzetelnych źródeł, a nie porad zasłyszanych w kolejce do apteki.
To książka, którą można kupić w ciemno jako udany prezent dla ulubionej koleżanki, dla mamy albo siostry, córki lub cioci. I to bez względu na wiek dziewczyny, którą ma się ochotę obdarować. Wszystkim nam się przyda wiedza o zdrowym odżywianiu, działaniu hormonów, dbaniu o siebie i lubieniu siebie oraz traktowaniu własnego ciała i jego potrzeb z szacunkiem i uwagą, na jakie zasługuje.
Jeśli macie ochotę wiedzieć, dlaczego „nie ma bardziej twórczej siły na świecie niż zapał kobiety po menopauzie”, dobrze trafiłyście. To poradnik w sam raz dla was.
Anna Augustyn-Protas „W pełni. Jak zaprzyjaźnić się z menopauzą i brać od życia to, co najlepsze”, Wydawnictwo Zwierciadło