Praktyczny poradnik uczący tego, co najważniejsze, czyli jak pokochać siebie, być świadomą, a jednocześnie uważną w relacjach i otwartą na innych.
Tekst: Sylwia Skorstad

 

To, czy świat jest placem zabaw, torem przeszkód, czy więzieniem, zależy od nas. Nie tylko dlatego, że jest on w dużej mierze takim, jakim go czynimy, to nasze postrzeganie jest tu najważniejsze. Jeśli lubimy otaczających nas ludzi, znajdujemy przyjemność w wykonywanych zajęciach, czujemy się częścią rozgrywających się zdarzeń i mamy poczucie kontroli nad tym, co zależy od naszej woli, życie jawi się jako ekscytująca przygoda. Nie da się jednak nie lubić świata, nie polubiwszy najpierw siebie, a to sztuka niełatwa. Uczono nas przecież, żebyśmy były grzeczne, nie biegały, nie brudziły sukienek, uśmiechały się, podkreślały swoją urodę i unikały wszystkiego, co mogłoby sprawić, że inni wezmą nas za „zołzy”.

Maskę załóż najpierw sobie
Socjolog i terapeutka holistyczna Dagmara Gmitrzak, odpowiadając na pytanie: jak pokochać siebie, zabiera czytelniczki w podróż do wewnątrz siebie. Na wstępie autorka mówi: „Wydatkowanie zbyt dużej energii na zewnątrz i niestawianie granic prędzej czy później kończy się wyczerpaniem i wewnętrznym chaosem. (…) Tym, czego my wszystkie potrzebujemy, jest miłość do siebie. Nadal wiele kobiet nie wie, co to w praktyce oznacza. To właśnie dlatego postanowiłam napisać tę książkę”.

Wyjaśnia, że aby mieć dobre relacje z innymi, trzeba zastosować taką samą zasadę, jak podczas sytuacji awaryjnej w samolocie – kiedy spadnie ciśnienie, maskę tlenową najpierw załóż sobie, a dopiero potem rozejrzyj się, czy ktoś inny potrzebuje pomocy. Wiele nie zdziałasz, gdy sama ledwo zipiesz.

Być dobrą dla siebie
Autorka opowiada o własnych doświadczeniach, a potem w kolejnych rozdziałach uczy aspektów odkrywania siebie i dbania o wewnętrzny dobrostan. Często zapraszania czytelniczki do interakcji, zadaje pytania i prosi, by zastanowić się nad odpowiedzią.
Krok po kroku wyjaśnia, jak dbać o swoje granice. Co ciekawe, mówi nie tylko o granicach fizycznych, emocjonalnych oraz mentalnych, ale także duchowych. Radzi, by odkrywać je i oznaczać, aby nie paść ofiarą osób o silnym „duchowym ego”, takich jak na przykład stojących na czele sekt guru.

Tłumaczy, że duchowość rozumie jako sferę poszukiwań odpowiedzi na fundamentalne pytania o świat i własną egzystencję oraz konkretne ścieżki duchowe prowadzące do odczuwania obecności siły wyższej. „Ważne jest, aby mieć świadomość tego: w co wierzę, jakie są moje odczucia wobec życia i siły twórczej, jaka tradycja duchowa jest bliska mojemu sercu” – przekonuje.

Gmitrzak radzi między innymi, jak zyskać kontakt ze sobą, osiągnąć wolność emocjonalną w relacjach, zrozumieć wpływ doświadczeń z przeszłości na teraźniejszość, być kreatywną. Podaje przykłady z różnych tekstów kultury oraz filozofii, wielokrotnie dodatkowo podkreślając je opisami osobistych doświadczeń. Mówiąc np. o tworzeniu jako drodze do lepszego poznania siebie, opisuje ten proces następująco: „Kiedy tworzę, czuję się wewnętrznie zintegrowana i mam dostęp do swojej intuicji. Tworzenie jest dla mnie ścieżką poznawania siebie, ekspresją własnej wolności i wyobraźni.” W każdym z rozdziałów empatycznie zachęca czytelniczki, by nauczyły się okazywać sobie troskę oraz zrozumienie w przekonaniu, że nikt nie zapewni nam takiego komfortu psychicznego, jak my same sobie.

Ja – kobieta
Autorka „Jak pokochać siebie” poświęca też sporo miejsca rozważaniom o kobiecości oraz seksualności. Zachęca, by szanować swoje kobiece organy i przedstawia konkretne ćwiczenia, jakie praktykuje z kursantkami prowadząc warsztaty Sacred Body Blessing. Namawia, aby świadomie pracować nad otwarciem się na własną seksualność, poznawać swoje pragnienia oraz ograniczenia, jakie zamykają na poszukiwanie bliskości z innymi. Namawia, aby miłość do własnego ciała celebrować między innymi wykonując regularne badania kontrolne.

„Żyj swoim życiem”
Nie ze wszystkim, o czym pisze Dagmara Gmitrzak w tym poradniku, mogę się zgodzić, nie każdą ze ścieżek, jakie wskazuje, mam ochotę pójść. Niektóre fragmenty wzbudziły mój opór. Wiecie jednak, co jest najlepsze? Domyślam się, że właśnie o to autorce chodziło. Namawia nas, żebyśmy żyły swoim życiem i uczyły się siebie – określały to, co się nam podoba i nie podoba, oddzielały akceptowalne od niedopuszczalnego, poświęcały więcej uwagi własnym reakcjom emocjonalnym, by wiedzieć, gdzie przebiegają nasze grancie. Nie ma żadnej potrzeby, by zgadzać się ze wszystkim, bo każde doświadczenie i każda międzyludzka interakcja składają się jednocześnie z wielu różnie nacechowanych elementów. To cenna lekcja, nie przegapcie jej. Dlatego wybierając książkę na weekend, warto sięgnąć po przewodnik Dagmary Gmitrzak. 

Dagmara Gmitrzak, „Jak pokochać siebie. Przewodnik po wewnętrznym świecie kobiety”, Wydawnictwo Sensus

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.