Jakie kafelki położyć na podłodze i na ścianach, jak dopasować do nich wystrój wnętrza? Najlepiej zainspirować się dziedzictwem krajów, które odwiedzamy podczas podróży.
Tekst: Joanna Zaguła
Gdy myślimy o temacie dziedzictwa, wokół którego krążymy w tym tygodniu, przychodzi nam na myśl wiele wątków związanych z dizajnem. Polscy projektanci mebli, polska szkoła plakatu, szkło i porcelana. Ale, jeśli popatrzymy na temat wnętrz trochę szerzej, to możemy zacząć inspirować się też stylami charakterystycznymi dla różnych krajów. Weźmy na przykład kafelki. Ich wzory jak w soczewce skupiają style danego regionu. Chcemy wam dziś więc przedstawić kilka inspiracji, jak ułożyć kafelki. Nie tylko na podłodze.
Nowojorskie metro
Od kilku lat można zaobserwować w wielu mieszkaniach niewielkie prostokątne białe kafelki ułożone poziomo w kuchniach i łazienkach. To świetne tło dla industrialnego wystroju wnętrz. Przyzwyczailiśmy się do tego, że to po prostu taki modny styl. A tymczasem ten wzór wywodzi się z nowojorskiego metra. To łatwe w myciu, nierzucające się w oczy szkliwione kafelki, w klasycznej formie z ciemną fugą, ale z białą też wyglądają świetnie. Pasuje do nich drewno i proste formy, przemysłowe elementy, jak duże grzejniki i chromowane dodatki.
Portugalskie fasady
A może wolicie styl bardziej przytulny i kolorowy? Taki znajdziecie na południu Europy. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych stylów kafelków to portugalskie azulejos. Najczęściej to białe płytki zdobione niebieskimi malunkami. Ale zdarzają się tez inne kolory, np. żółty. W Portugalii wciąż pokrywają fasady wielu domów czy nawet całe wnętrza – choćby dworców czy kościołów. Ich pojawienie się na Półwyspie Iberyjskim zawdzięczamy obecności arabskiej kultury, w której kafelkowe wykończenia były i są niezwykle popularne. Nie bez powodu – w takich chłodnych wnętrzach dużo łatwiej bowiem przetrwać upały. Roślinne i geometryczne motywy ich zdobień to też element charakterystyczny dla kultury Islamu. Portugalczycy zaczęli jednak na swoich azolejos przedstawiać więcej – scenki rodzajowe, historyczne, tworzyć z nich murale. Jeśli zdecydujecie się na takie dekoracje swoim domu, pamiętajcie, że to bardzo mocny akcent wystroju. Pozostałe jego elementy powinny być stonowane.
Piec kaflowy
W Europie Zachodniej, ale też i w wielu polskich starych kamienicach, szczególnie tych secesyjnych królowały wielkie piece kaflowe. Nierzadko z pięknymi zdobieniami. Oczywiście te najbardziej okazałe znajdowały się w pałacach, ale nawet te mniejsze potrafiły zachwycać. Dziś już zostały w większości rozebrane albo nie działają. Jednak kafelki, które je niegdyś ozdabiały, można wciąż kupić na targach staroci albo zamówić takie, które są ich stylem inspirowane. Każdy z nich może być inny, a razem stworzą piękną mozaikę. Ich uzupełnieniem mogą być meble w stylu retro, Zarówno te z przełomu XIX i XX wieku, jak i w stylu mid-century modern, o bardziej stonowanym dizajnie.
Gorseciki
To już nasze dziedzictwo. Co prawda wymyślono je w Holandii, ale u nas było ich całe mnóstwo, bo w Warszawie, Krakowie czy Gdyni w latach 20. XX wieku powstawały jak grzyby po deszczu modernistyczne kamienice. A to w nich często je stosowano. Gorseciki to malutkie kafelki z wcięciem „w talii”. Ozdabiano nimi w okresie międzywojennym klatki w kamienicach, ale także podłogi sklepów i punktów usługowych. Bo to rozwiązanie bardzo odporne na nacisk i ścieranie.
Wspaniały klimat.. że też nigdy nie mogę uzyskać takiego fajnego efektu u siebie :) Dzięki za inspirację!