Kobiety odbyły właśnie pierwszy samodzielny spacer kosmiczny. To pozornie niewielki krok dla kobiety, ale wielki dla ludzkości. Dziewczyny w kosmosie także są już niezależne.
Tekst: Sylwia Skorstad
18 października 2019 roku to data, która zapisze się na kartach historii NASA. Tego dnia astronautki Christina Koch i Jessica Meir wyszły w pierwszy samodzielny kobiecy spacer kosmiczny. Wcześniej dziewczyny w kosmosie spacerowały już wiele razy, ale nigdy nie wykonywały tego rodzaju misji samodzielnie.
Zadanie polegało na wymianie baterii. NASA w relacjach opatrywała całe wydarzenie tagiem „HERstory”, dając tym samym do zrozumienia, że wchodzi w nową erę. Ta zdominowana wcześniej przez mężczyzn agencja, zaczęła dokładać starań, aby wyglądać na nowoczesną i zdecydowania bardziej otwartą na kwestie równouprawnienia niż wcześniej.
Niebo gwiaździste nad nią
Czterdziestoletnia Christina Koch jest z wykształcenia inżynierem elektrycznym, a od 2013 wyselekcjonowaną do lotów astronautką NASA. W wywiadach dotyczących swojej pracy nie uznaje tematów tabu. Otwarcie mówi o trudnościach, jakie wcześniej musiały pokonywać kobiety marzące o pracy agencji kosmicznej, opowiada o tym, jak astronautki radzą sobie w przestrzeni kosmicznej podczas menstruacji albo jak ekstremalne warunki wpływają na ich fizyczność.
Kiedy nie spędza czasu na podniebnych misjach, trenuje jogę i uprawia wspinaczkę skałkową. W jednym z wywiadów powiedziała, że marzyła o karierze astronautki, od kiedy pamięta, a zdjęcia rozgwieżdżonego nieba sąsiadowały w jej pokoju z plakatami boysbandów.
Inspiracja dla tych, którzy marzą
Czterdziestodwuletnia fizjolog, biolog morski i astronautka Jessica Meir posiada jednocześnie obywatelstwo amerykańskie oraz szwedzkie. O pracy w NASA marzyła już jako pięciolatka, swoją aplikację tam składała w trakcie swojej kariery zawodowej wielokrotnie. W końcu trafiła do tego samego programu, co jej „gwiezdna siostra” (tak określają siebie członkowie ośmioosobowej grupy wyselekcjonowanej w roku 2013 przez agencję do programów kosmicznych), Christina. Dla niej historyczny spacer był pierwszym w karierze, zaś dla „gwiezdnej siostry” czwartym.
– Mamy nadzieję być inspiracją dla wielu, nie tylko dla kobiet – powiedziała w rozmowie telefonicznej z prezydentem Donaldem Trumpem – Dla wszystkich tych, którzy mają marzenia i są gotowi ciężko pracować, aby je spełniać. To mój pierwszy lot i pierwszy spacer kosmiczny, niesamowite uczucie, nigdy go nie zapomnę.
Amerykański prezydent w odpowiedzi powiedział między innymi, iż jest dumny z obu astronautek, bowiem jako pierwsze panie w historii wyszły na spacer w otwartej przestrzeni kosmicznej, co tylko dowodzi, że niektórzy odrabiają pilnie swoje lekcje, a inni nie.
Historia pisana na naszych oczach
Kosmiczna misja Koch i Meir to coś więcej niż kilkanaście kroków, jakie kobiety zrobiły w przestrzeni kosmicznej. Zdaniem komentatorów, to rodzaj kamienia milowego w historii podboju kosmosu.
– Mam nadzieję, że od teraz to będzie po prostu coś zwyczajnego – komentowała wydarzenie astronautka Tracy Caldwell Dyson. – Wielu z nas życzy sobie, aby nie mówić już o kolejnych kamieniach milowych dla kobiet, ale przyzwyczaić się, że obecność obu płci w każdym aspekcie badań kosmicznych to właśnie coś zwyczajnego.
Pierwszą kobietą, która zrobiła krok w kosmosie, była Rosjanka Swietłana Sawicka, która w roku 1984 przeszła do historii, wychodząc na ponad trzygodzinny spacer w otwartą przestrzeń.
Jest bardzo prawdopodobne, że Christina Koch wkrótce ponowne przejdzie do historii jako astronautka mająca na koncie najdłuższy pobyt w przestrzeni kosmicznej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem NASA, inżynierka pobije dotychczasowy rekord wynoszący 288 dni.
Zródla: https://www.teenvogue.com/story/interview-with-astronaut-christina-koch
https://www.space.com/first-all-woman-spacewalk-nasa-success.html