Dziś przedstawiamy dobre wiadomości o koronawirusie. Szukamy ich, żeby nie zwariować, a jednocześnie przestrzegamy obowiązujących zasad dla zdrowia ciała i umysłu.

Tekst: Joanna Zaguła

Nie da się ukryć. Najprawdopodobniej najgorsze jeszcze przed nami. Mamy do czynienia z epidemią, ale zachowując środku ostrożności, mamy szansę możliwie najszybciej zakończyć ten stan. Mimo iż chcemy myśleć racjonalnie i zadaniowo, niejednokrotnie podczas tego czasu izolacji mogą nas nachodzić myśli depresyjne, możemy nawet wpadać w panikę. Bo tak naprawdę mało można powiedzieć na pewno, bo nad całą tą sytuacją nie mamy kontroli. Bo jesteśmy ciągle w domu, odcięci od innych ludzi, bo ciągle słyszymy, że inni też się boją. O tym, jak sobie radzić psychicznie w tym czasie już pisaliśmy. A dziś chcemy wam przekazać dobre wiadomości o koronawirusie. Tak, jest ich trochę! I dają nadzieję, że to wszystko kiedyś się skończy. Może nie za tydzień, ale w najbliższej przyszłości. Warto też sobie przypomnieć, że COVID-19 nie jest chorobą śmiertelnie niebezpieczną dla nas wszystkich.

Po pierwsze – najprawdopodobniej zdecydowana większość z nas nie zachoruje. Szanse złapania tego wirusa nie wynoszą 100% – jak się nam ostatnio już zaczęło wydawać. A nawet jeśli znajdzie się on w naszym organizmie i wywoła chorobę, to 80% z tych zarażonych przejdzie chorobę bezobjawowo. Działania, które są obecnie podejmowane, mają na celu rozłożenie w czasie tych zachorowań, które i tak nastąpią, by nie przeciążyć służby zdrowia.

Ponowne zachorowania osób wyleczonych są możliwe, ale bardzo rzadkie. Dodatkowo trzeba powiedzieć, że rozpoczęły się już testy kliniczne pierwszych szczepionek na tego koronawirusa, z którym obecnie walczymy. Naukowcy obserwują też skuteczność mieszanek leków, które pomagają szybciej uporać się z chorobą wywoływaną przez koronawirusa.

Zaś w Chinach zamknięto już ostatni oddział leczenie COVID-19. Ludzie mogą tam już wracać do normalnego życia, np. spacerować po ulicach.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.