Jeśli lubicie czytać, a tym bardziej, jeśli lubicie słuchać o literaturze, nie może was w ten weekend zabraknąć na Big Book Festival!
Tekst: Joanna Zaguła
Jak co roku, w czerwcu, Big Book Festival zabiera nas w czytelniczą przygodę. Dzięki niemu bowiem pasja czytania przestaje się kojarzyć z czymś, co robimy z domowym zaciszu, przy wątłym świetle lampki, a staje się czymś ekscytującym dla szerokiego grona odbiorców. Festiwal ten przypomina, że jeszcze ktoś w tym kraju czyta książki. A ci, którzy je piszą i ci, którzy je czytają mają sporo do powiedzenia nie tylko na temat literatury. Czytanie to więc dla festiwalowiczów nie tylko przyjemność, ale też przygoda – z nowościami wydawniczymi czy nowymi formami literackimi oraz forma rozmowy ze światem.
Jak co roku również Big Book eksploruje jeden z ciekawych zaułków Warszawy. Tym razem padło na Stary Mokotów – ulice Dąbrowskiego i Łowicką, jak piszą organizatorzy – bermudzki trójkąt literacki. Tematem tegorocznej edycji jest „Skok w bok”. Festiwal zachęca do ulegania pokusom i wychodzenia poza literacki kanon oraz poza swoje literackie przyzwyczajenia. Nie ma tu książek lepszych i gorszych – wszystkie są warte uwagi. Będą o tym przekonywać m.in. zaproszeni na festiwal goście. A uczestnicy festiwalu będą mogli przykładowo: zwiedzić dom Broniewskiego, posłuchać o literaturze lekkich obyczajów i najlepszych miejscówkach na letnie romanse, zapoznać się z materiałami dydaktycznymi dla pań i panienek z przedwojennej prasy, pospacerować po literackim Mokotowie i wiele, wiele więcej. Program zachęca do tego, żeby porzucić wszelkie plany i spędzić całe dnie na festiwalu. Wstęp na większość wydarzeń jest wolny. Jedynie spektakle otwarcia i zamknięcia są biletowane.