Nie namawiamy do kompulsywnego kupowania, ale sugerujemy, że niektóre akcesoria zero waste naprawdę mogą pomóc w walce o lepszą przyszłość planety.
Tekst: Joanna Zaguła
Nie ulega wątpliwości, że jako społeczeństwo produkujemy o wiele za dużo śmieci. W tym tych najbardziej niebezpiecznych dla środowiska – odpadów przemysłowych oraz całe morze plastiku, który codziennie bezmyślnie wyrzucamy po jednym użyciu. Odpowiedzią na jeden i drugi problem jest samowystarczalność. Im więcej robimy sami, w domu, tym mniej przyczyniamy się do zaśmiecania świata. W domu róbmy przetwory, z domu bierzmy wodę w butelce, w domu przygotowujmy kosmetyki i środki czystości, w domu ładujmy akumulatorki, zamiast kupować kolejne baterie. Oczywiście bardzo istotne jest to, by ograniczać ilość kupowanych rzeczy. Szczególnie tych, które nie są niezbędne jak nowy akrylowy sweter czy dodatkowe gadżety elektroniczne. Dlatego dziwić może, że w tym temacie mimo to namawiam was do kupowania. Po pierwsze jednak nie namawiam, bo wiele z tych rzeczy możecie zrobić sami w domu, wymienić się z kimś albo po prostu z nich nie korzystać. Ale dla wielu zabieganych osób pomoc w postaci kilku akcesoriów zero waste może się okazać przydatna. Z gotowymi woreczkami, ściereczkami i woskowijkami będzie wam łatwiej nie produkować śmieci.
Butelka na wodę, czyli pomysł najbardziej oczywisty. Nie mnożymy jednorazowych plastikowych opakowań, nawadniamy organizm i zadajemy szyku.
Siatka to jeden z podstawowych pomysłów. Najważniejsze jest to, by zawsze mieć ją ze sobą. Spontaniczne zakupy po pracy nie muszą oznaczać plastikowej reklamówki. A poza tym dziś takie plecione siatki są bardzo modne, więc chodzenie z nimi to sama przyjemność.
Wielorazowe słomki z bambusa są biodegradowalne i nie niszczą żadnych lasów, bo bambus bardzo szybko rośnie. Ale dostępne są także metalowe, które dłużej przetrwają. I nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, że plastikowe wyrzucone do śmieci szybko się nie rozłożą.
Woreczki z firanki można uszyć samemu, to bardzo łatwe. Ale można je też tanio kupić. To świetny przykład niemarnowania, bo są zrobione ze starych materiałów. Pomogą wam zrezygnować z jednorazowych siatek na warzywa w sklepach czy na targu.
Myjki do naczyń, szczególnie takie z drewna świetnie wyglądają w kuchni. Ich zadaniem jest zastąpienie syntetycznych gąbek, które regularnie wyrzucamy.
Domowe opakowania pozwolą nie marnować żywności, sprawiając, że nie wyschnie i się nie zepsuje. Do zup, sałatek i innych dań nadadzą się plastikowe lub szklane pojemniki, a kanapki czy plastry sera zawiniecie w specjalne ściereczki pokryte woskiem. Może je zrobić samemu w domu albo kupić takie, które są gotowe i ładnie zaprojektowane.