Muśnięta słońcem skóra dodaje uroku i poprawia samopoczucie. Jak utrzymać ten stan przez dłuższy czas? Podpowiada kosmetolog Urszula Chodorska-Lema.

Urszula Chodorska-Lema

Nawet, jeśli używałaś konsekwentnie kremów z filtrami, po ekspozycji na słońce twoja skóra z pewnością potrzebuje regeneracji. Kluczem do sukcesu jest dobranie takiej pielęgnacji, która nie rozjaśni opalenizny, a przywróci skórze blask i zdrowy wygląd, na takiej skórze opalenizna będzie dłużej wyglądała pięknie i zachowasz ją na dłużej.

Oczyszczamy, odświeżamy

Twoja skóra chroni się przed szkodliwymi promieniami, pogrubiając warstwę rogową naskórka. W efekcie cera nabiera poszarzałego koloru, wygląda na zmęczoną. „Teoretycznie powinniśmy poddać się peelingom medycznym, te jednak wraz z naskórkiem, usuną opaleniznę, dlatego lepiej wybrać metodę, która oczyszcza, ale bardzo delikatnie” – wyjaśnia Urszula Chodorska-Lema z Centrum Medycyny Estetycznej WellDerm.

W gabinecie idealny będzie zabieg hydroabrazji Jet Peel. To bezdotykowe oczyszczanie skóry, przy użyciu silnego strumienia soli fizjologicznej. Efekt? Zwężone pory, odświeżona, oczyszczona skóra, wygładzona i nawilżona skóry, o pięknym kolorycie.

Z kolei w domu zrób peeling enzymatyczny. Pomoże ci usunąć martwe komórki naskórka, bez szkody dla opalenizny. Unikaj peelingów mechanicznych, które mają właściwości ścierne, po nich opalenizna może zbladnąć.

shutterstock_280317116

Nawilżamy

Po kontakcie ze słońcem twojej skórze z pewnością bardzo chce się pić! Powinnaś ją solidnie nawodnić, bo dobrze nawilżona będzie jędrniejsza, a opalenizna będzie wyglądać promiennie.

Najskuteczniejszym sposobem na intensywne nawilżenie skóry jest mezoterapia igłowa. „Zabieg z wykorzystaniem preparatu na bazie kwasu hialuronowego będzie prawdziwym zbawieniem dla spragnionej skóry. Są też preparaty, jak Teosyal Redesnsity I, które zawierają w swoim składzie składniki regeneracyjne. Po zabiegu skóra nie tylko jest nawilżona. Zabieg może odwrócić procesy przyspieszonego starzenia, spowodowany słońcem” – tłumaczy ekspert. Osobom, które nie chcą poddawać się zabiegom z użyciem igły, kosmetolog poleca mezoterapię bezigłową. „To wtłaczanie w głąb skóry składników aktywnych za pomocą elektroporacji, która umożliwia przenikanie mikrocząsteczek do wnętrza skóry. To bezinwazyjna metoda, ale musimy liczyć się z tym, że wymaga więcej powtórzeń niż mezoterapia igłowa” – tłumaczy Urszula Chodorska-Lema.

shutterstock_285613940

Dostarczamy antyoksydantów

Nadwyrężona słońcem skóra potrzebuje ich jak powietrza. Antyoksydanty pomagają skórze walczyć z wolnymi rodnikami, które powodują przyspieszone starzenie skóry, a których pod wpływem promieni słonecznych przybywa.

„Po lecie świetny będzie zabieg z kwasem ferulowym, ponieważ jest on bardzo silnym antyoksydantem. Ferulac C Peel warto zastosować, gdy skóra potrzebuje wzmocnienia, regeneracji, rozświetlenia. Najlepiej wykonać go w serii 4-6 zabiegów co tydzień” – opowiada kosmetolog. Już po pierwszym zabiegu zauważysz różnicę, skóra będzie wygładzona, lepiej napięta, świetlista.

Do pielęgnacji domowej kup serum z antyoksydantami. Najlepiej sprawdzi się serum z silnie antyoksydacyjnym kwasem ferulowym, z witaminą C i E. „Możemy też sięgnąć po serum z resweratrolem, który nazwany został cząsteczką młodości. Preparat stosujemy na noc. Rewelacyjnie regeneruje uszkodzenia skóry spowodowane słońcem i wspomaga naturalny system ochrony antyoksydacyjnej skóry” – dodaje ekspert.

shutterstock_289262168

 

 

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.