Paluchy koślawe, potocznie nazywane haluksami, są problemem, który głównie dotyczy kobiet. Dzieje się tak za sprawą delikatniejszej budowy damskiej stopy. Jak poradzić sobie z tym schorzeniem?
Problem paluchów koślawych polega na deformacji stawu w stopie, która prowadzi do przekrzywiania się palucha w stronę drugiego palca. Dodatkowo mogą towarzyszyć temu także bolesne zgrubienia u podstawy oraz po jej wewnętrznej stronie. Jest to nie tylko problem natury estetycznej. Co najważniejsze, choroba ta mocno utrudnia codzienne funkcjonowanie, a zwłaszcza chodzenie czy dłuższe stanie.
„Mówi się, że jest to schorzenie cywilizacyjne. Za jego powstawianie odpowiadają przede wszystkim uwarunkowania genetyczne, siedzący lub stojący tryb życia, nadwaga, płaskostopie, zbyt ciasne obuwie czy za wysokie obcasy”– wyjaśnia doktor Klaudiusz Kosowski, ortopeda z poznańskiego szpitala Med Polonia. „Wąskie i wysokie szpilki powodują przeciążenie przedniej części stopy, co zwiększa ucisk na paluch oraz sklepienie poprzeczne stopy, prowadzi to nie tylko do deformacji palców, ale także do silnego bólu” – dodaje. Co ważne, nieleczone paluchy koślawe mogą doprowadzić do osłabienia mięśni, a także do deformacji i przeciążeń kolejnych części stopy.
Na co zwrócić uwagę?
Wielokrotnie staramy się poradzić sobie na własną rękę z dolegliwościami. Najczęściej korzystamy ze specjalnych wkładek, aparatów i ortez korygujących ustawienie palucha, jednak te metody bardzo często nie dają oczekiwanych rezultatów.„Domowe sposoby leczenia paluchów koślawych lub korzystanie z aparatów korekcyjnych może być skuteczne tylko wtedy, kiedy zmiany nie są zaawansowane lub, gdy jest to dodatkowa metoda leczenia zalecona przez lekarza prowadzącego” – wyjaśnia ortopeda. Najlepszym sposobem na to, by zapobiec występowaniu choroby, jest unikanie zbyt wysokich obcasów oraz obuwia z wąskimi czubkami. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, jak często w ciągu dnia zmieniamy buty. Chodzenie w jednej parze przez cały dzień może negatywnie wpłynąć na kondycję naszych stóp. Ważne jest też kontrolowanie wagi oraz uprawianie sportów odciążających nogi, takich jak pływanie, jazda na rowerze czy taniec.
Niestety, bardzo często pacjenci zgłaszają się do lekarza w momencie, kiedy zdeformowanie stopy jest już w bardzo zaawansowanym stadium. Wówczas konieczna jest operacja, która jako jedyna całkowicie leczy problem palucha koślawego. „Zwykle zabiegi polegają na przecięciu pierwszej kości śródstopia i ustawieniu jej we właściwej pozycji” – tłumaczy ortopeda.
Obecnie istnieją nowoczesne i innowacyjne techniki, które po operacji – zamiast gipsu – zabezpieczają stopę tytanowymi płytkami i wkrętami. Dzięki temu pacjent szybciej wraca do pełnej sprawności, a już na drugi dzień po operacji, może wstać z łóżka i przechadzać się w specjalnym bucie nieobciążającym przodu zoperowanej stopy. But powinno nosić się przez około sześć tygodni. Po operacji paluchów koślawych stopy nie tylko wyglądają estetycznie, ale także zwiększa się komfort codziennego życia, chodzenie staje się łatwiejsze, a ból znika.