Nie ma lepszego czasu na intensywną kurację serum niż koniec wakacji. Właśnie wtedy skóra bywa przesuszona, zrogowaciała, nieelastyczna. Znikająca opalenizna powoli odsłania jej szarość, a co gorsza, ustępuje miejsca trwałym przebarwieniom po słonecznym.
Serum to nazwa skoncentrowanych preparatów kosmetycznych. Jej medyczne pochodzenie nie jest sprawą przypadku. Ten termin oznacza odwirowane osocze krwi, w którym znajduje się mnóstwo skoncentrowanych składników potrzebnych organizmowi do życia. Podobnie jak ono, także kosmetyczne serum zawiera wiele stężonych substancji niezbędnych do regeneracji i prawidłowego funkcjonowania skóry.
Pierwsze serum stworzyli kosmetolodzy francuscy. Chcieli otrzymać produkt, równie jak osocze krwi, bogaty we wszelkie substancje odżywcze, ale miały to być substancje potrzebne skórze. Na świecie tego typu preparaty istnieją od ok. 20 lat, w Polsce pojawiły się mniej więcej 10 lat temu. Wraz z upływem czasu zaczęły ulegać specjalizacji. Silnie działające produkty o uniwersalnym przeznaczeniu zmieniły się w ekspertów od konkretnych problemów. Tak więc jedne skupiają się głównie na wygładzaniu zmarszczek, inne zaś rozjaśniają zszarzałą, zmęczoną twarz. Wszystkie jednak stawiają sobie za cel osiągnięcie tego samego efektu, czyli zdrowiej, jędrnej i jak najmłodziej wyglądającej skóry. Dzisiaj tego typu preparaty nie zawsze noszą tę samą nazwę – serum, ale łączą je siła działania, żelowo-wodna płynna lub półpłynna konsystencja oraz sposób stosowania. Nie używa się ich stale, lecz przeprowadza nimi czasowe kuracje. Płynna, beztłuszczowa formuła, w której nie ma miejsca na emolienty ani na oleje roślinne, nie jest dziełem przypadku. Taka konsystencja czyni intensywniejszym działanie napinające. Płynność powoduje także, że ciśnienie osmotyczne preparatu i ciśnienie płynów ustrojowych są do siebie zbliżone, a dzięki temu wszystkie dobroczynne substancje wchłaniają się lepiej i regeneracja komórek następuje szybciej.
Kiedy sięgnąć po skoncentrowane kuracje?
Wtedy, kiedy skóra zaczyna sprawiać kłopoty. Trudno precyzyjnie określić wiek, od którego osiągnięcia niezbędne staje się tak intensywne wspomaganie. Zależy to od stanu cery, a ten znowu uzależniony jest od uwarunkowań genetycznych, trybu życia, tego, czy palimy, czy mieszkamy w zanieczyszczonym środowisku lub czy namiętnie się opalamy. Za dolną granicę uznaje się mniej więcej 25 lat. Wcześniej skóra ma zdolności samoregulowania i na ogół potrafi radzić sobie z problemami, jakich dostarcza jej życie. Później zwykle potrzebuje pomocy z zewnątrz – coraz intensywniejszej wraz z upływem czasu. Wyjątkowo odpowiednie do rozpoczęcia superkuracji są przełomy pór roku, a po lecie opalona skóra szczególnie wyraźnie może domagać się wspomożenia. Dla interesujących się wiedzą Dalekiego Wschodu ciekawą i pomocną okaże się zapewne informacja, że – zgodnie z zasadami Pięciu Przemian – jesień to czas regeneracji, a więc nie ma lepszego okresu również na kompleksową odnowę skóry, którą zapewnią intensywne kuracje kosmetyczne.
Jak nakładać serum?
Buteleczki zawierające serum są zazwyczaj dużo mniejsze i droższe od klasycznych kremów tego samego producenta. Na szczęście, do jednorazowej aplikacji wystarczy naprawdę minimalna ilość kosmetyku. Przed rozpoczęciem kuracji należy dobrze przygotować skórę, sięgając po peeling. Bogactwo składników znakomicie wchłania się też po seansie w saunie.
Koncentraty zawsze wklepuje się po starannym demakijażu, przed nałożeniem kremu lub zamiast niego. Sposób postępowania zależy od osobistych preferencji i od typu skóry. Gdy nie jest ona zbyt wysuszona, można od razu po porcji serum nanieść podkład. Na noc jednak zawsze lepiej, i to bez względu na rodzaj cery, warstewkę kosmetyku pokryć dodatkowo stosownym kremem. Podczas snu oba preparaty swobodnie działają przez kilka godzin, niepoddane zmiennym warunkom środowiska zewnętrznego, jakie zazwyczaj towarzyszą nam w ciągu dnia. Gdy pracujemy w klimatyzowanym pomieszczeniu lub często podróżujemy samolotem, buteleczkę serum warto stale mieć pod ręką. Kiedy pojawi się dyskomfort związany z przesuszeniem lub podrażnieniem naskórka, wystarczy jedna aplikacja (oczywiście pod warunkiem, że skóra jest czysta i pozbawiona makijażu), aby poczuć ulgę i zapewnić poprawę wyglądu. Wyjątkowo pomocne okazują się zwłaszcza preparaty na okolice oczu, a więc miejsca szczególnie wrażliwe i wyraźniej reagujące na niesprzyjające czynniki zewnętrzne.
Jak długo stosować tego typu preparaty?
Klasyczna kuracja serum zazwyczaj trwa miesiąc. Całkowita regeneracja komórek naskórka zajmuje ok. 28 dni. Nowe komórki, jakie w ciągu tego czasu powstają, wspomagane uderzeniową dawką naprawczych substancji, mają szansę być zdrowsze, a zatem skóra wyda się prawie jak nowonarodzona. Wśród tego typu kosmetyków istnieją też koncentraty nad koncentratami, które swoje zadanie wykonują np. w ciągu 10 czy 14 dni. Zresztą i tak pierwsze efekty widoczne są zwykle już po tygodniu używania specyfiku.
Od ogółu do szczegółu
Skoncentrowane kuracje mają za zadanie polepszyć stan skóry. Wszystkie dają efekt odmłodzenia i zdrowszego wyglądu. Ale w zależności od idei, jaka przyświecała ich twórcom, niektóre z nich stawiają przede wszystkim na zmniejszenie liczby i głębokości zmarszczek, inne znowu na przywrócenie skórze nienagannego koloru. Cel, tzn. cera jak najbliższa ideału, jest zawsze ten sam, tylko w zależności od problemu wyjściowego zostaje osiągnięty za pomocą różniących się składem kosmetyków.
Tekst: Ewa Stasiuk