Stres i przemęczenie? Nieprzespana noc? I akurat tego dnia zależy ci na promiennym wyglądzie? No cóż, okoliczności nie są sprzyjające. Jednak nie panikuj jednak. Na ratunek przyjdą ci pewne kosmetyczne sztuczki.
Obudź skórę
Zacznij od pobudzenia skóry, wklepując energizujący krem. Pod oczy użyj specjalnego specyfiku przeciw opuchnięciom i sińcom (np. żel ze świetlikiem). Dobrze uprzednio schłodzić kosmetyki w lodówce, dzięki czemu skuteczniej pobudzą mikrokrążenie, a przy okazji przyjemnie orzeźwią twarz. Możesz też zrobić zimny okład na oczy w postaci maski żelowej.
Zatuszuj zmęczenie
W makijażu twoimi sprzymierzeńcami będą wszelkie kosmetyki rozświetlające. Sięgnij koniecznie po bazę o takich właściwościach. Podobnie podkład – ma być lekki i odbijać optycznie światło. Zanim jednak go nałożysz, możesz ożywić policzki różem w kremie – daje bardziej naturalny i subtelny efekt niż klasyczny, prasowany. Jak zatuszować sińce pod oczami, które są niestety nieodłącznym elementem zmęczonego wyglądu? Pomogą ci dwa korektory: kremowy, w beżowym, lekko żółtawym odcieniu dopasowanym do twojej karnacji (może być o ton jaśniejszy) oraz rozświetlający w pędzelku. Beżowy korektor wklep palcem delikatnie na całą powierzchnię pod okiem. Drugim korektorem muśnij wewnętrzne kąciki oraz dolną granicę „podkówki”, a następnie wklep tak, by dobrze stopił się ze skórą i połączył z bazowym korektorem. Używaj tych specyfików bardzo oszczędnie. W zbyt dużej ilości będą nieładnie rozwarstwiać się na delikatnej skórze wokół oczu. Możesz też dodatkowo odświeżyć spojrzenie aplikując odrobinę korektora rozświetlającego pod łuk brwiowy.
Odśwież spojrzenie
W makijażu sięgaj po świeże, pastelowe, jasne kolory, raczej ocieplające koloryt cery, np. łososiowy, koralowy. Warto zwrócić też uwagę na rozświetlające drobinki, zwłaszcza w cieniach do powiek. Malując oczy skoncentruj się na górnej powiece. Możesz namalować delikatną kreskę, wznoszącą się na zewnątrz ku górze, co zagęści optycznie rzęsy i „otworzy” oko. Rozetrzyj ją, aby była miękka i subtelna. Wewnętrzne kąciki oczu muśnij rozświetlaczem. Porządnie wytuszuj górne rzęsy, możesz wcześniej podkręcić je zalotką. W tej sytuacji zadaniem makijażu jest „otworzenie” oczu i dodanie świeżości. Unikaj więc ciężkich, zgaszonych i zimnych kolorów. Niewątpliwie bywają efektowne, ale w tym przypadku mogą zaszkodzić.
Dodaj blasku
Na koniec omieć twarz rozświetlającym pudrem, który zmiękczy rysy i otuli twarz subtelnym blaskiem. Na usta wystarczy jeśli nałożysz delikatny, soczysty błyszczyk. Dzięki tym zabiegom będziesz wyglądać świeżo i promiennie. Jednak nie zapominaj o tym, że żaden makijaż nie rozwiąże faktycznego problemu. Nic nie wpływa równie pozytywnie na wygląd jak dobre samopoczucie i zdrowy sen.
Gosia Straszewska
Sposobów na odświeżenie cery jest mnóstwo. Jednak ja mam swój numer jeden: Silk Glow Earthnicity i efekt natychmiastowy:) Piękna, promienna cera:)