Dobra informacja – możesz mieć atrakcyjne ciało w każdym rozmiarze. Zła – w każdym rozmiarze grozi ci cellulit. Jeśli chcesz bezstresowo prezentować swoje wdzięki tego lata, idź na endermologię. Skórka pomarańczowa bardzo nie lubi masowania.
Siłą endermologii jest regularność. Zabiegi wykonywane najpierw 2 razy w tygodniu, a potem 1-2 w miesiącu potrafią skutecznie zmniejszyć widoczność cellulitu. „To prawda, że w tej chwili prawie 100% kobiet cierpi z powodu skórki pomarańczowej” – mówi dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm. Zaburzenia w budowie i funkcjonowaniu tkanki tłuszczowej oraz podskórnej dotykają coraz młodsze kobiety, nawet nastolatki. Badania naukowe pokazują, że na cellulit wpływa wiele czynników związanych z trybem życia. „Z jednej strony jest więc to schorzenie behawioralne, wynikające z tego że źle się odżywiamy, za dużo stresujemy, prowadzimy siedzący tryb życia” – wylicza dr Bliżanowska, ale dodaje do tego także uwarunkowania hormonalne i genetyczne.
„Badania włoskiego profesora Pasquale’a Motolese pokazały na przykład, że sprawcą problemów z cellulitem jest też hemosyderyna, czyli kompleks białkowy magazynujący żelazo w komórkach” – mówi ekspert WellDerm. „Hemosyderyna i kumulowane przez nią jony żelaza działają na tkanki jak toksyna, być może właśnie one są główną przyczyną deformacji tkanek” –relacjonuje dermatolog wyniki badań. Dlaczego właśnie kobiety są podatne na tę przypadłość, jaki jest związek żeńskich hormonów z pomarańczową skórką?
Efekt w dwa miesiące
Pytania, dotyczące nas wszystkich, wciąż spędzają sen z powiek naukowcom. Praktycy zabierają się zaś do działania. Największą skuteczność obserwują przy stosowaniu zabiegów, które mechanicznie pobudzają skórę. Stosują serie endermologii, które nawet w 1-2 miesiące potrafią skutecznie zmniejszyć skórkę pomarańczową. Jak? Wróćmy na chwilę do tego, jak wygląda cellulit. Tworzą go nienaturalnie rozrośnięte i nierówno rozmieszczone na ciele komórki tłuszczowe, otoczone tkanką włóknistą. Takie „zraziki tłuszczowe” uciskają naczynia krwionośne i limfatyczne, dochodzi do obrzęków i niedotlenienia. Powstają nierówności, widoczne najpierw tylko po zebraniu skóry w fałd, a potem nawet bez ucisku.
Masaż, który poprawia krążenie
Rozwój cellulitu można zatrzymać poprzez masaż, który mechanicznie zmusza komórki tłuszczowe do opróżniania nadmiaru tłuszczu, poprawia mikrokrążenie i dotlenia skórę. „Po wypróbowaniu wielu technik doszliśmy do wniosku, że widoczne zmniejszenie cellulitu osiągamy po serii zabiegów endermologii na ciało” – mówi dr Bliżanowska, beauty designer centrów WellDerm w Warszawie i Wrocławiu. Skuteczność metody potwierdzają pacjentki, które regularnie zakładają endermowear (białe ubranko do endermologii na ciało) i traktują ten profilaktykę antycellulitową jak element stylu życia.
Najnowsze urządzenie do endermologii Cellu M6® Endermolab niweluje cellulit na kilku poziomach. „Po pierwsze, opróżnia wypełnione tłuszczem adipocyty. To właśnie opisane komórki tłuszczowe, które zbijają się w skupiska. Po drugie, niweluje obrzęki. Po trzecie, uelastycznia tkankę, otaczającą cellulit. Z zabiegu na zabieg skóra jest coraz gładsza” – opisuje dr Bliżanowska.