Co jest podstawą dobrego manicure, wykonanego domowym sposobem? Pilniczek i lakier! Jeśli więc jesteś zwolenniczką domowych metod, zwróć uwagę na 12 nowych modnych odcieni lakierów quick dry&long lasting Eveline z nowym, wygodnym pędzelkiem.
Najlepszy pilniczek? Szklany, papierowy albo ceramiczny, bo w przeciwieństwie do metalowego nie niszczy i nie zadziera płytki paznokcia, a do tego eliminuje ryzyko podrażnienia skóry.
Najlepszy lakier? Ten w modnym kolorze, który szybko wysycha, długo się utrzymuje, nie niszczy płytki i ma pędzelek, który ułatwia manicure. Przykładem są lakiery miniMAX quick dry&long lasting Eveline inspirowane najmodniejszymi kolorami sezonu wiosna/lato 2014 z szerokim, płaskim pędzelkiem, pozwalającym na idealną i szybką aplikację. Jedno pociągnięcie umożliwia pokrycie kolorem całej płytki paznokcia.
Przepis na domowy manicure
Należy przygotować: miseczkę, specjalny żel zmiękczający do skórek z kwasami owocowymi, drewniany patyczek, płatki kosmetyczne, pilnik drobnoziarnisty, cążki, odżywkę, oliwkę, krem regenerujący i lakier Eveline.
1. Piłowanie: Kąpiel rozmiękcza płytkę, więc najpierw ją opiłowujemy, nadając jej odpowiedni kształt. Paznokcie piłujemy w jednym kierunku, aby zamknąć łuskę. Następnie delikatniejszym pilniczkiem wyrównujemy brzegi.
2. Kąpiel: Do miseczki wlewamy ciepłą wodę, najlepiej z dodatkiem octu jabłkowego lub soku z cytryny, które nawilżą płytkę i usuną z niej wszelkie zanieczyszczenia.
3. Odsuwanie skórek: Na okolice skórek nakładamy żel. Odczekujemy chwilę, by twarde skórki zmiękły. Następnie przy pomocy drewnianego patyczka delikatnie je odsuwamy i oczyszczamy płytkę z ich nadmiaru. Oczyszczamy paznokcie płatkiem kosmetycznym, nasączonym wodą i przycinamy cążkami tylko te skórki, które najbardziej odstają na obrzeżach płytki.
4. Malowanie: Malujemy paznokcie nakładając na nie cienką warstwę odżywki, pamiętając o pominięciu skórek, aby zapobiec ich twardnieniu. Na odżywkę nakładamy dwie warstwy lakieru i jedną utwardzacza. Czekamy kilka minut i na skórki nakładamy oliwkę.
Na koniec zabiegu wcieramy w dłonie krem nawilżający.