Szybkie śniadanie, bieg do pracy, cały dzień przy biurku i późna kolacja – skóra nie lubi takich maratonów. Nie wszystko można ukryć pod makijażem. Sprawdź, które z niewybaczalnych dla cery grzechów popełniasz.
Złego stanu skóry nie można zrzucić na geny. Wszystko, co robimy w ciągu dnia, znajduje odbicie na twarzy. Nawet najdroższe preparaty nie poradzą sobie ze szkodliwymi działaniami, które praktykowane są przez lata. Traktuj cerę z uwagą i troską, a przekonasz się, jak ochoczo przybierze zdrowy wygląd. Jakie są najczęstsze grzechy, które zapracowane kobiety popełniają w ciągu dnia?
Jak często zdarza ci się przestawić budzik, aby pospać chwilę dłużej? Sen to najpotężniejszy sposób na regenerację. Twój organizm może spokojnie wypocząć i nabrać energii. Dzięki temu umęczona całodziennymi obowiązkami cera może w końcu odetchnąć. „W nocy cera odpoczywa od makijażu, dlatego pamiętajmy też o dokładnym demakijażu, aby rano mieć promienną i wypoczętą twarz” – dodaje Karolina Broniś, kosmetolog rClinic. Jednak zamiast przestawiać rano budzik, lepiej położyć się spać odpowiednio wcześnie. Przedłużanie snu kosztem porannej gonitwy nie jest zdrowe. Nie po to odpoczywamy całą noc, aby od samego rana stresować się – nasz organizm potrzebuje czasu na regenerację oraz poranne rozbudzenie.
Nieregularne posiłki
Tłumaczysz się, że rano jeszcze śpisz i nie czujesz głodu? Twój organizm tego nie zrozumie i nawet morze kawy nie zastąpi porządnego śniadania – najważniejszego posiłku dnia. Jeżeli musisz się rano rozbudzić, aby poczuć głód, wstań wcześniej.” Nie pracuj do późna. Połóż się o normalnej porze, pracę dokończ rano, a lekką kolację zjedz maksymalnie trzy godziny przed snem. W ten sposób rano będzie czas na to, aby poczuć głód i przygotować odpowiednio zbilansowany poranny posiłek, który jest najważniejszy i absolutnie obowiązkow” – wyjaśnia Renata Ruszniak, dietetyk rClinic. Odpowiednio dobrana dieta będzie stopniowo dostarczać energii przez cały dzień pracy, eliminując zmęczenie.
Brak odpowiedniego nawodnienia
Woda to życie – skutki odwodnienia są najbardziej wyniszczające dla organizmu. Cera nie będzie wyglądać zdrowo, jeśli nie zadbamy o odpowiednią ilość wody. „Dorosła kobieta powinna pić minimum dwa litry dziennie. Pamiętajmy więc, aby zawsze mieć pod ręką kubek lub butelkę z wodą” – dodaje Renata Ruszniak. Częste picie wody ma też wiele dodatkowych korzyści – niweluje senność i głód. Zamień nieodłączne krakersy i batoniki w torebce na butelkę wody. Dzięki temu będziesz mieć zdrowszą cerę i więcej energii w ciągu dnia.
Papierosy i brak ruchu
Krótka przerwa na dotlenienie i towarzyskie rozmowy w pracy? Do tego nie jest niezbędny papieros. Zamiast tego lepiej zrobić serię przysiadów. To potrójna korzyść! Pobudzimy krążenie krwi – dzięki temu zyskamy więcej energii i dodatkowo dotlenimy skórę. Ponadto popracujemy nad mięśniami nóg i pośladków – już po miesiącu będą widoczne pierwsze efekty. Jeżeli taka motywacja to za mało – pamiętaj, że papierosy wciąż drożeją. Każda paczka oddala cię od tej cudownej pary szpilek, o której marzysz.
W biurach bardzo często klimatyzacja jest używana cały rok – latem dla ochłody, zimą do ogrzania pomieszczeń. Jeżeli pracujesz w klimatyzowanym pomieszczeniu, rozwiązanie nie będzie łatwe. Ale spokojnie, nie musisz od razu zmieniać pracy. Postaraj się o jak najwięcej świeżego powietrza. Warto o tym pamiętać, dopóki na zewnątrz nie pojawią się ujemne temperatury. Otwieraj często okno i rób krótkie przerwy, które pozwolą choćby na chwilę uciec od klimatyzacji. Optymalna temperatura to 22 lub 23 stopnie, zarówno w klimatyzowanym pomieszczeniu, jak i w samochodzie. Na cerę negatywnie wpływa również ogrzewanie, a przed nami sezon zimowy. Żeby zapobiec przesuszeniom skóry, warto na biurku trzymać ulubioną mgiełkę lub wodę termalną do twarzy.