Co sprawia, że Polki stosunkowo późno decydują się na kosmetyki przeciwdziałające starzeniu się skóry? Być może uprzedzenia pielęgnacyjne. Wiele pań obawia się, że jeśli zbyt wcześnie sięgnie po silniej działające kosmetyki, wówczas skóra „przyzwyczai się” do nich i „rozleniwi”. Jaka jest prawda? Pytamy Aleksandrę Artiuch, głównego kosmetologa marki Olay.
Obawy te są całkowicie nieuzasadnione, a co więcej – mogą być przyczyną zbyt późno rozpoczętej intensywniejszej kuracji, która zamiast przeciwdziałać efektom upływu czasu, musi je potem likwidować.
Czyli w kosmetyce liczy się przede wszystkim profilaktyka?
Oczywiście. Lepsze efekty przynosi przeciwdziałanie procesowi starzenia się skóry poprzez systematyczną, całoroczną pielęgnację (kremy z filtrami, antyutleniaczami) rozpoczętą w młodym wieku, niż próba poradzenia sobie z powstałymi już niekorzystnymi skutkami przedwcześnie zniszczonej skóry. Walka z widocznymi znakami starzenia potrafi być oczywiście skuteczna, niemniej łatwiej jest im zapobiegać.
Kiedy można sięgnąć po kosmetyki regenerujące?
Starzenie się jest naturalnym i nieuniknionym procesem, który powoduje w skórze wiele zmian. Im starsza, tym słabiej się regeneruje, mniej intensywnie reaguje na bodźce zewnętrzne, w tym także na składniki kosmetyków. Z tych to powodów po kosmetyki regenerujące można i warto sięgać na wczesnym etapie starzenia się skóry, wyprzedzając wiek metrykalny oraz opóźniając proces zmian powstających pod wpływem czasu.
Co się dzieje, kiedy przestaniemy stosować krem? Skóra będzie gorzej wyglądała?
Wiele zależy od czynników zewnętrznych oddziaływujących w tym czasie na skórę. Zwykle jednak powraca ona do stanu wyjściowego. Nie obserwuje się przyspieszenia pojawiania się nowych zmarszczek, niemniej nie powinno się zupełnie rezygnować z jakiejkolwiek pielęgnacji. Natomiast pogorszenie stanu cery spowodowane stosowaniem kosmetyków może nastąpić w wyniku aplikacji silnie podrażniających lub wysuszających preparatów. Szkodzić mogą produkty intensywnie złuszczające bądź stosowanie w jednym czasie kilku kosmetyków, zawierających różnorodne składniki aktywne.
Można przesadzić z kosmetykami? Zafundować skórze zbyt dużo przyjemności?
Działanie kosmetyków można porównać do działania witamin. Jeśli organizm znajduje się w stanie równowagi i zaspokojone są jego potrzeby, nie wykorzysta potencjału suplementów. Jeśli natomiast w organizmie czy skórze występują niedobory, wtedy kosmetyki, podobnie jak suplementy witaminowe, są absorbowane, by przywrócić zaburzoną równowagę. Innymi słowy, skóra wykorzysta tylko te substancje, które są jej potrzebne. Niepotrzebne składniki pozostają niewykorzystane. Ponadto należy pamiętać o naturalnym cyklu odnowy komórek naskórka. Każdego dnia z samej powierzchni twarzy złuszcza się około 50 milionów martwych komórek naskórka, na które nakładałyśmy wcześniej krem. Można w dużym uproszczeniu stwierdzić, że codziennie aplikujemy kosmetyk na „nową” twarz.
Na koniec poprosimy o konkretną radę: kiedy sięgnąć po pierwszy krem przeciwzmarszczkowy?
Po kosmetyki przeciwzmarszczkowe powinny sięgać już osoby około 25 roku życia, ale przy widocznych liniach mimicznych, czy częstej ekspozycji na niekorzystne czynniki zewnętrzne (np. nadmierne opalanie) nawet znacznie wcześniej.
Po kosmetyki regenerujące także lepiej sięgać we wczesnym etapie starzenia się skóry. Dla każdego etap ten może przypadać w różnym wieku metrykalnym, trzeba się więc kierować biologicznym wiekiem skóry i jej aktualnym stanem. Z reguły po silniejsze kuracje można sięgać już po 30. roku życia.