Za sobą ma mocny debiut, trzy Fryderyki na koncie, a przed sobą trasę koncertową promującą najnowszy album „Ta druga”. Na niej ważny przystanek – wyprzedany Torwar. To sukcesy, na które Kaśka Sochacka ciężko pracowała przez ostatnie lata. Wszystkie przyczyniły się do umocnienia jej statusu wrażliwej artystki cenionej za szczerość, która melancholię rozjaśnia promieniem światła.
Tag: których warto posłuchać
Kobieta od melodramatycznych ballad. Cięty humor łączy z mrocznym realizmem, który ubiera w dekadencki, muzyczny kostium. Na najnowszej płycie „It Was the Moment” Michelle Gurevich kreśli historie oparte na wspomnieniach i wydarzeniach przeszłości – częściej tych gorzkich niż słodkich.
Prywatnie przyjaciółki, zawodowo artystki tworzące zespół Lor. Zaczynały od pisania piosenek w języku angielskim, rok temu wydały pierwszy album po polsku. Po „Pannach Młodych” przyszedł czas na „Żony Hollywood”. Czym te młode dziewczyny przyciągają słuchaczy?
Piosenki Natalii Szroeder tulą, koją i uwrażliwiają i tak wrażliwe już serca. 18 października ukazał się trzeci album artystki zatytułowany „REM” – zapis opowieści powstałych pod osłoną nocy.
Marcelina to kompozytorka, artystka i autorka tekstów. Nominowana do nagrody Fryderyk w 2012 i nagrody WARTO Gazety Wyborczej. Rozgłos przyniósł jej hit „Karmelove” z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego. Po pięciu latach od wydania krążka „Koniec wakacji” wróciła do słuchaczy z nowym albumem „Spróbuję, potańczę, nie wiem”.
W języku joruba „ayọ” oznacza radość. Dokładnie taka jest muzyka, którą pod tym pseudonimem tworzy Joy Olasunmibo Ogunmakin – piosenkarka, autorka tekstów i aktorka. Po czterech latach od wydania płyty „Royal” powraca z nowym materiałem „Mami Wata”, który fascynuje tak, jak myśl o podróży w najdalszy zakątek świata.
„Neonova” to projekt Julii Pietruchy – aktorki, wokalistki i kompozytorki oraz producentki i multiinstrumentalistki Marty Zalewskiej. Ich drogi muzyczne przecinały się nieraz, lecz dopiero spontaniczne spotkanie przesądziło o współpracy. Jej efektem jest album „Neonowa” – zbiór dziesięciu opowieści o relacjach damsko-męskich, dziewczyńskiej przyjaźni, matczynej czułości i codzienności. Od kobiet dla kobiet.
Tego lata scena muzyki pop niewątpliwie należała do dwóch zagranicznych artystek. Na szali najbardziej wyczekiwanych wydawnictw naprzemiennie ważyły się neonowe i hyperpopowe „brat” od Charli XCX oraz słodkie i lekkie „Short n’ Sweet” od Sabriny Carpenter. Czy zgodnie z tytułem albumu jest krótko i słodko?
Paris Paloma to młoda wokalistka o wielu twarzach. W swoich utworach ubiera emocje w słowa, które potrafią jednocześnie rozedrzeć serce na kawałki, jak i dodać siły do działania. Nie brakuje w nich uwielbienia dla kobiecej sprawczości i wrażliwości, a obok tematów doświadczenia żalu czy miłości podkreśla konieczność walki ze społecznymi nierównościami i patriarchatem.
Gdyby lato było kolorem, tegoroczne ciepłe miesiące można by określić limonkową, neonową zielenią. Charli XCX w czerwcu wydała album „brat”, który zdrowo namieszał w świecie muzycznym i z impetem wdarł się w popkulturę. Co skrywa i czym jest „brat lifestyle”?
Natalia Przybysz to kompozytorka, wokalistka, autorka tekstów, kilkukrotna laureatka nagrody Fryderyk. W 2023 roku wydała album „Tam”, czyli zbiór muzycznych opowieści o fascynacji bezkresem wielkiej wody, podróżach w głąb siebie i marzeniach. Jeśli nie znacie tego krążka, warto nadrobić zaległości.
„WAWA” to projekt uświetniający 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. W tym roku Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło do współpracy Monikę Brodkę – wokalistkę, autorkę tekstów, kompozytorkę, laureatkę Fryderyków. Artystka odpowiada za opracowanie konceptu albumu „WAWA”. Jako dyrektorka artystyczna i kuratorka więcej na nim wymyśliła, niż zaśpiewała, lecz nie jest to zarzut. Zaprosiła do współpracy świetnych muzyków, z którymi stworzyła album rzucający nowe spojrzenie na Warszawę.
Choć od premiery debiutanckiego albumu Kathii minął rok, nadal można o nim dużo powiedzieć. „Przestrzeń” to zapis przeżyć artystki podany w przejmujący sposób. Kathia pięknie łączy w nim duszną, ciężką od emocji atmosferę z delikatnym, pełnym czułości przekazem. Nie bez powodu krążek był nominowany do Fryderyka w kategorii „Fonograficzny debiut roku”.
Paulina Przybysz nie boi się łączenia różnych stylów: od hip-hopu, przez soul i etno, aż po klubową elektronikę. Rok po wydaniu albumu „Wracając”, który został nagrodzony Fryderykiem, artystka zaprezentowała „Space EP2024”. Ten minialbum odznacza się futurystycznym, nowoczesnym brzmieniem, a Paulina zabiera słuchaczy w muzycznie zaskakującą przygodę.
„Un-American Activities” – najnowszy, dziesiąty album Molly Nilsson – pod względem muzycznym przypomina podróż do roztańczonego Berlina lat 80. Jest nostalgicznie, bardzo elektronicznie i zimno-falowo. W warstwie liryczniej zaś działa trzeźwiąco niczym zimny prysznic.
Emilíana Torrini to islandzka piosenkarka i kompozytorka. Dała się poznać szerszemu gronu słuchaczy utworem „Gollum’s Song” z filmu „Władca Pierścieni: Dwie wieże”. Torrini, której śpiew jest porównywany do Björk, nie chodzi utartymi muzycznymi ścieżkami. Wypracowała oryginalny styl, którym zjednała sobie słuchaczy, a płytą „Miss Flower” tylko potwierdza, że potrafi zamknąć emocje w porywającej muzycznej formie.
AURORA to art-popowa wokalistka pochodząca z Norwegii. 7 czerwca wydała szósty studyjny album zatytułowany „What Happened To The Heart?”. Przychodzi w nim do słuchaczy z ważnym przesłaniem. Przypomina, by nie stracić kontaktu z samym sobą oraz Matką Ziemią – sercem, dzięki któremu żyjemy.
Nie ma bardziej kobiecego tematu niż miłość. To silne uczucie stanowi inspirację dla wielu artystek. Śpiewała o niej m.in. Natalia Przybysz, która „zaczynała się od miłości”. Paula Roma natomiast jest „tą, co z miłości płonie”, dzieląc się z odbiorcami paletą emocji. Przyjrzyjmy się im wspólnie i wsłuchajmy w to, o czym śpiewa artystka na najnowszej płycie „Ta, co płonie z miłości”.
Daria Ryczek-Zając, tworząca pod pseudonimem Daria ze Śląska, to artystka, o której coraz głośniej w świecie muzycznym. Miała zostać zawodową siatkarką, lecz po 11 latach treningów zrezygnowała i została historykiem. Mówi, że gdyby nie śpiewała, pisałaby teksty reklamowe albo powieści science-fiction. Kilka dni temu ukazał się jej drugi krążek „Na południu bez zmian”.