Zimą nasze ciała podobają się mężczyznom bardziej niż latem. Wiecie, dlaczego?
Tekst: Sylwia Skorstad
Pory roku mają na nas wpływ. Zimą rzadziej podróżujemy, mniej się ruszamy i rzadziej uśmiechamy niż latem. Statystyczny Europejczyk przybiera wtedy na wadze, zaczyna mieć skłonności do czarnowidztwa i częściej sięga po alkohol. Ale jest też dobra wiadomość na nadchodzące miesiące – w chłodniejszych porach roku my, kobiety, stajemy się dla naszych partnerów bardziej atrakcyjne.
Sezonowe zmiany atrakcyjności badali polscy naukowcy – profesor nauk biologicznych Bogusław Pawłowski oraz doktor Piotr Sorokowski z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Pokazując badanym mężczyznom w trzymiesięcznych odstępach grupy zdjęć kobiet odkryli, że zimą panowie oceniają kobiece ciała oraz piersi jako bardziej atrakcyjne niż latem. Ocena atrakcyjności damskich twarzy nie zmieniała się wraz z porami roku, ale piersi i biodra były tym bardziej kuszące, im zimniej i ciemniej robiło się na dworze. Potrzeba, by przytulić się do kobiecych piersi, nigdy nie była tak silna, jak w środku zimy.
Hormony i igraszki
Naukowcy tłumaczą tę prawidłowość na kilka sposobów. Jedni uważają, że latem negliż jest dość powszechny, zarys damskich piersi można obserwować na okładkach pism, na ulicy, na plaży, w pracy, zatem widok ten powszednieje. Inni twierdzą, iż zimą zmiany hormonalne u mężczyzn zwiększają apetyt na seks. Dowodzić tego ma praca grupy badawczej Wellings, K., Macdowall, W., Catchpole, M., & Goodrich, J., przedstawiająca roczne wahania liczby urodzeń. Wynika z niej, iż w Europie najwięcej dzieci rodzi się między późnym latem a późną jesienią, czyli, że do największej liczby zapłodnień dochodzi zimą.
Zima idzie, będzie gorąco!