Największą zmorą stojącą na drodze do realizacji planów i marzeń jesteśmy my sami! Dlaczego? Bo ich realizację odkładamy na później. Aby iść do przodu nie wystarczą dobre chęci, trzeba działać ! – mówi Jacek Walkiewicz, trener motywacji.
„Często odkładamy życie na później, choć życie jest do przeżycia tylko tu i teraz, a nie później, za kilka lat. Nikt za nas nie podejmie decyzji – pierwszy, drugi i następne kroki musimy wykonać sami. A jak wiadomo każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Odkładając go stoimy w miejscu i popadamy we frustrację i tzw. „cichą rezygnację”. Tracimy szanse na bycie bohaterem swojego życia” – mówi Jacek Walkiewicz.
Ponad dwie trzecie z nas przyznaje, że zdarza się im odkładać realizację ważnych dla nich rzeczy na później (71%) – wynika z badania Barometr ING „Realizujemy czy snujemy”. Co trzeci (32%) Polak przyznaje, że nie ma w ogóle w zwyczaju planować! Pozostali przyznają, że choć planują ważne dla nich sprawy, to zdarza się im ulegać impulsowi chwili (42%)
„Często boimy się nawet określenia swoich długoterminowych planów i celów do realizacji. Brak zaufania do swoich możliwości sprawia, że snucie zastępuję działanie. Jedni budują motolotnię aby unieść się nad ziemię i poczuć wiatr we włosach, a inni snują plany o lataniu i czekają aż im urosną skrzydła. Zaufaj sobie i bądź gotów zaryzykować. Jak mówi mój nauczyciel biznesu, David Neenan: „Jeśli możesz iść, to również możesz iść własną drogą” – dodaje Walkiewicz.
Odkładamy decyzje, bo boimy się zmierzyć z trudnościami, które przyjdzie nam rozwiązać. To największa przeszkoda na drodze do realizacji naszych planów. A przecież całe nasze życie jest świadectwem tego, że dajemy sobie radę!