Amada jako dziecko wspominała, że marzy o wizycie w Budapeszcie i Pradze. Nie przypominała sobie jednak, by kiedykolwiek mówiła: „Muszę koniecznie pojechać do Warszawy”. Tymczasem los zaniósł ją właśnie do stolicy Polski.
Ile wiemy o historii Meksyku? Niewiele? Jednak dzięki tej powieści można poszerzyć wiedzę, w dodatku podaną w tak bezbolesnej formie, że nawet tej lekcji nie zauważymy. „Dom tajemnic” to przede wszystkim opowieść o silnych, wyrazistych kobietach.
W dziejowej zawierusze
Na wojennych ścieżkach zderzają się ze sobą różni ludzie. Uciekający przed nieudanym małżeństwem Ramiro i najemnik z Polski Maciek. Żydowska pielęgniarka Lea, znająca oryginalne sposoby uśmierzania bólu żołnierzy. Pracowita i twarda Hilda, właścicielka zakładu fotograficznego. Piękna i inteligentna Carmina, prawnuczka dyktatora. Bohaterki tej książki mają to, co w niektórych krajach określa się mianem „cojones”. Trzeba od razu dodać, że chodzi o znaczenie metaforyczne – odwagę do podejmowania wyzwań, siłę do znoszenia cierpienia, cierpliwość, fantazję. I jeszcze polot – potrzebny, by wygłaszać sądy w rodzaju: „posiadanie matki to chyba kara za to, że się urodziłyśmy”.
Młoda Meksykanka Amada próbuje poznać skomplikowaną historię swojej rodziny, której ślady znajdują się w tajemniczym kuferku. Opowieść jednego z bohaterów odległych wydarzeń prowadzi ją do Polski. Jak wygląda nasz kraj w oczach kobiety z daleka? Obco, zaskakująco, egzotycznie. „Przez chwilę przyglądała się napisom, ale było tam tyle spółgłosek, że nie potrafiła nic odcyfrować” – czytamy w powieści.
Listy z zaświatów
Czy Amadzie uda się ułożyć skomplikowaną układankę i choć częściowo naprawić szkody wyrządzone przez przodków? Na pewno nie będzie łatwo. Ma tylko pożółkłe zdjęcie, od lat niedoręczony list i adres nieistniejącej już warszawskiej ulicy. Ma również determinację, którą odziedziczyła po nieprzeciętnych przodkach. Jest więc nadzieja.
Autorką powieści jest pochodząca z Meksyku i mieszkająca w Warszawie Lorena Martín D. Książkę w Polsce wydało Wydawnictwo Bukowy Las.