Wszędzie tam, gdzie popularne jest obchodzenie Halloween, rzeźbienie w dyni to prawdziwa sztuka.
Tekst: Sylwia Skorstad
„W ciągu dziesięciu lat zawodowej kariery rzeźbiarza, żadne moje prace nie wzbudziły tyle podziwu i emocji, co rzeźby w dyniach” – powiedział dla pisma „Gourmet Live” artysta Andy Bergholtz. Wraz z Ray’em Villafane uważany jest za najlepszego na świecie dyniowego artystę. Wspólnie, w ciągu kilku godzin, potrafią zamienić zwykłe warzywo w głowę znanej osoby, postać z bajki lub filmu albo niezwykle plastyczną i realistyczną dyniową istotę o wyrazistych rysach twarzy. Prace założonego przez nich Villafane Studios trafiły do galerii, na festiwale i targi botaniczne, zdobiły też prywatne posesje, w tym… Biały Dom. Ekipa Villafane Studios pojawia się na wielu jesiennych imprezach, również tych organizowanych w Europie. W tym miesiącu z dyniowym pokazem artystycznym będą gościć między innymi we Włoszech, Niemczech, Szwajcarii, a potem na Hawajach oraz Alasce.
Ray Villafane ukończył School of Visual Arts w Nowym Jorku. Od 2008 roku, kiedy to po raz pierwszy, i od razu z wielkim powodzeniem, zaprezentował publicznie swoje rzeźby w dyniach, zajął się tą dziedziną sztuki na poważnie. Jego zdaniem dynie są wyjątkowym materiałem artystycznym, ponieważ inspiracją jest już ich naturalny kształt. Jedna od razu wygląda na kosmitę, inna domaga się, by zrobić z niej słodkiego kociaka. Villafane tylko sporadycznie zaczyna od gotowego, naszkicowanego projektu. Zwykle to sama dynia decyduje, kim lub czym stanie się w jego rękach.
Rzeźby z dyni
Śladami dwóch dyniowych mistrzów idą artyści-amatorzy z całego świata. Wszędzie tam, gdzie świętuje się Halloween, dyniowe rzeźby to prawdziwy hit. Dłubanie w dyniach można przyrównać do polskiego malowania pisanek. To rodzinna rozrywka o społecznym i kulturowym kontekście. I tak jak z pisankami – godziny spędzone na kreatywnej pracy bywają ważniejsze od efektu artystycznego.
Zrób to sam?
W USA już od początku października w prasie królują artykuły o halloweenowych dekoracjach, a w internetowych wyszukiwarkach frazy takie jak: „25 pomysłów na rzeźby w dyniach”, „zestaw do rzeźbienia w dyniach”, „jak nauczyć się sztuki realistycznego rzeźbienia w dyniach”. Amerykanie, którzy profesjonalnie wykonane dyniowe dekoracje podziwiają w każdej galerii handlowej, chcą samodzielnie tworzyć mini-dzieła sztuki. Niestety, rzeźbienie w dyni nie jest łatwe i zdarza się, że po kilku godzinach pracy dzieło rozpada się na kawałki. Ray Villafane uspokaja, iż dokładnie to samo spotyka doświadczonych „dłubaczy”. Nie z każdej dyni da się zrobić dzieło sztuki, tak jak nie każda wydrążona dynia nadaje się do galerii.