Jak co roku powraca pytanie – w co się ubrać na Sylwestra. Tak, by pozostać sobą, nie przesadzić z blichtrem i nie nadwyrężyć portfela – oto nasze porady.
Tekst: Joanna Zaguła
Odradzam sztywne suknie balowe, bo nikt nie będzie się dobre bawił, jak będzie mu niewygodnie. Gdy myślę o tym, w co się ubrać na Sylwestra celowo nie używam też tego oklepanego słowa – kreacja. Bo jakkolwiek fajnie jest być na chwilę kimś innym, przebrać się, wystroić, odstawić – jak kto woli, to jednak w jakimś sensie warto pozostać sobą. Jakikolwiek charakter ma impreza, na którą idziecie, pamiętajcie, by nie wciskać się w ramy, które wam nie pasują. Nawet na najbardziej eleganckiej czy szalonej imprezie możecie ubrać się tak, by czuć się dobrze.
Jeśli idziecie na wielki bal, jest największa szansa na to, że będzie wam trudno wymyślić, w co się ubrać. Ale nie martwcie się, mamy XXI wiek, czasy sztywnej etykiety są dawno za nami. Jak chcecie, możecie nawet zjawić się w garniturze. Zadbajcie jedynie o to, by rozmach waszej stylizacji odpowiadał okazji. Jeśli impreza jest duża i elegancka postawcie na długą spódnicę i wieczorową biżuterię, można się wtedy nacieszyć tą nieco większą, jak wiszące kolczyki, kolie, a nawet błyszczące ozdoby do włosów. Ale nikt nie każe wam błyszczeć, jeśli lubicie, to super, jak nie – to matowa czerń też nikogo nie urazi. Kupno takiej sukni to nie lada wydatek, dlatego warto ją po prostu wypożyczyć. Takich miejsc jest coraz więcej, na przykład tu. Na mniej zobowiązujące imprezy glamour, ubiorów szukajcie w second handach i sklepach vintage takich jak Klunken Vintage. Tam będą tańsze, lepszej jakości i bardziej unikalne niż w sieciówkach.
Nie ma się czego wstydzić także wtedy, gdy tę noc spędzacie w klimacie mniej odświętnym – w domku w górach czy we własnym mieszkaniu. Wtedy najczęściej mamy ochotę założyć na siebie sweter i ciepłe skarpety. Nic nie stoi na przeszkodzie, by jednak sweter obsypany był brokatem. A jeśli to wam nie pasuje, postawcie na jakość i stonowane kolory. Beż, écru, biel, brązy. Takie swetry, płaszcze i szaliki z wełny sprawią, że będziecie wyglądać ekskluzywnie.
A co z prywatkami? Tutaj dowolność i różnorodność jest dużo większa. Możecie trafić na imprezę przebieraną bądź tematyczną, a wówczas problem rozwiązuje się sam. Albo dopiero się pojawia. A innym wypadku warto nie przesadzić z szaleństwem, by nie czuć się dziwnie, ale pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji. Nietypowy krój, szerokie rękawy, bufki, zamaszysta spódnica, spodnie z wysokim stanem – tak pozytywnie wyróżnicie się z tłumu. A odpowiedni nastrój zapewni wam odrobina, ale naprawdę odrobina blasku. Lśniąca satyna, połyskujący welur, niewielka cekinowa aplikacja, opalizujące ażurowe wstawki. Ale do wyboru, nie wszystko naraz!