Jeśli interesuje was, jakie będą obowiązujące trendy wiosna-lato 2020, przygotowaliśmy dla was realistyczne zestawienie ładnych rzeczy, które naprawdę można ubrać.
Tekst: Joanna Zaguła
Słońce nagrzewa mój pokój, świecąc przez szyby i wtedy wydaje mi się, że jest już lato. Chce się wychodzić na spacery, ba – nawet planować wakacje. Ale potem przychodzi chłodne rozczarowanie. Wystarczy wyjść na balkon, by zrozumieć, że do lata jeszcze daleko, gdy przenika mnie taki zimny wiatr jak dziś. Poza tym spacery i wyjazdy to nadal jeszcze plany, które należałoby nazwać odległymi. Ale pomarzyć można. Jedno jest pewne – sezon na trendy wiosna-lato 2020 należy zdecydowanie uznać za otwarty. Nawet jeśli wychodzimy z domu zdecydowanie mniej, to warto się tym trendom przyjrzeć. Z dwóch powodów: zawsze warto żyć nadzieją na lepsze jutro, no i zawsze warto wspierać polskie marki. Nie będziemy was jednak zachęcać do kupowania rzeczy niepotrzebnych. Bierzemy pod uwagę to, że ten sezon jest inny niż poprzednie – spokojniejszy, bardziej domowy, no i trudniejszy finansowo. Nikt więc nie mówi, że wszystkie te rzeczy kupić trzeba. Niech będą dla was inspiracją do własnej twórczości, przeczesywania szaf i być może do małych zakupów u lokalnych firm. To ich rzeczy pokazujemy wam dziś, ze światowych wybiegów czerpiąc jedyne inspiracje.
Lata 70. to dekada, która inspiruje projektantów już od kilku sezonów. Gucci całe swoje kampanie umieszcza w sceneriach w jej klimacie. Wiele związanych z nią akcentów znajdziecie też u Lanvin i Saint Laurent. To nie tylko dzwony, geometryczne wzory czy wielkie okulary, ale też niezapomniany styl disco! I nieodłącznie mu towarzyszące koszule z dużym kołnierzem. Takie znajdziecie na przykład w sklepie Zest.
Gdy zrobi się ciepło, a wręcz gorąco, jak co roku powrócimy do krótkich spodenek. W tym roku będą one bardzo krótkie. Jasne, mogą być jeansowe (wystarczy obciąć stare spodnie), ale francuskie marki takie jak Hermes, Isabel Marant czy nawet Chanel zachęcają nas do eksperymentów. Niech takie spodenko-majtki będą robione na szydełku, bawełniane, przyjemne i przytulne. Nie tylko na plażę, ale do siedzenia z książką na kanapie w deszczowy dzień. Idealnie takie jak te od Kai Kotto.
Jeśli nie lubicie pokazywać za dużo nóg albo po prostu musicie udać się gdzieś, gdzie może to być źle widziane, załóżcie bermudy. To świetna opcja na elegancję latem, jak przekonują tacy poważni gracze jak Chloe, Givenchy czy Tom Ford. My jednak wolimy bermudy od Miss Liberté. Mniej sztywne, bo plisowane i w przyjemnym nasyconym kolorze.
Tegoroczny luźny styl idealnie pokazuje trend na luźny splot. To robione na drutach letnie elementy garderoby takie jak staniki, sukienki, poncza. Takie staniki zaprezentowała Prada, a Jil Sander i Marni – sukienki. Nasze rodzime Roboty Ręczne proponują zaś krótki top.
Dla tych, którzy lata temu oglądali „Magdę M.”, ubrania w kropki nie są synonimem tego, co dziś na czasie. Ale to nie do końca prawda. Nakrapiane ubrania prezentowali na wybiegach ostatnio przecież Dries Van Noten i Carolina Herrera. My jednak nadal nie przepadamy za tym wzorem, dlatego zamiast kropek nadrukowanych proponujemy takie wycięte, jak w koszuli Natalii Siebuły.
