Jesienią i zimą nie ma nic lepszego niż wełna. Która chroni przed zimnem i wilgocią, a w dodatku pięknie wygląda. Szczególnie jeśli zrobione są z niej swetry od polskich projektantów.
Tekst: Joanna Zaguła
Wczoraj przyszłam do domu kompletnie przemoknięta. W niedzielę zaś cały dzień przemieszczałam się na rowerze – to tu, to tam. Czasem wychodziło słońce i było mi gorąco, a kiedy się chowało i wiał wiatr, robiło się nieprzyjemnie zimno. Byłam więc całkowicie zmęczona i mokra. Przeziębienie gwarantowane.
Co więc zrobić jesienią, gdy ciągle na nas wieje i pada, a w dodatku raz jest zimno, raz gorąco? Kupić sobie porządny sweter! Bo wełniane swetry najlepiej grzeją, gdy jest zimno, a gdy zrobi się cieplej, nie duszą skóry i pozwalają jej oddychać. W dodatku nie przepuszczają wilgoci. Bardzo lubię wełniane swetry. I te proste i takie, których splot to wręcz dzieło sztuki. Dlatego znalazłam dla was swetry od polskich projektantów, które was zachwycą wizualnie. Mają w składzie naturalne włókna i wykonane w Polsce.
To marka założona w Warszawie przez Basię Chrabołowską, która sztuki robienia na drutach uczyła się od swojej babci. To dziedzictwo jest dla niej bardzo ważne, a przywiązanie do tradycji widać na zdjęciach z kampanii marki. Swetry wykonywane są przez podlaskich rzemieślników z wełny peruwiańskiej alpaki.
Czyli Milena Bieńkowska. To córka przedsiębiorczych rodziców, którzy w latach 90. założyli przedsiębiorstwo dziewiarskie i robili swetry. Dorastała, bawiąc się kolorowymi motkami. A teraz sama tworzy nie tylko swetry, ale i sukienki płaszcze, szale i pledy. W składzie znajdziecie wełnę, a produkcja jest całkowicie polska.
Działa już od ponad 10 lat. Ta firma konsekwentnie proponuje klientom dobrej jakości ubrania w duchu eleganckiego minimalizmu. Ich płaszcze mają w sobie większość wełny, a swetry są miękkie i piękne.
Zdolności do dziergania odziedziczyła po mamie, ale uczyła się ich sama. Robi przepiękne rzeczy z najwyższej jakości włóczek. Używa antyalergicznej wełny merynosa, czy alpaki, jedwabiu, kaszmiru, a także delikatnego moheru z jedwabiem.
Anna Dudzińska to jedna z najciekawszych polskich projektantek. Jej swetry można określić jako awangardowe. Mają niespodziewane faktury, frędzle, pompony, wzory. Widać w nich inspiracje i organicznymi kształtami natury, i twardymi liniami architektonicznymi.